2.ZFF: O historii wielkiej i małej

2. Zamojski Festiwal Filmowy "Spotkania z historią" przyciągnął nowych widzów. Studio festiwalowe na antenie TVP Historia prezentowało Zamość widzom z całej Polski. Gośćmi festiwalu byli filmowcy i artyści: Janusz Zaorski, Krzysztof Zanussi, Ryszard Bugajski oraz Krzesimir Dębski (13 - 16.08.).

O pracy w jury 2. Zamojskiego Festiwalu Filmowego "Spotkania z historią" mówi prof. Stefan Pastuszka, historyk:

- Która historia urzekła pana najbardziej?

prof. Stefan Pastuszka: Urzekła mnie "Legenda 27 Wołyńskiej Dywizji Piechoty Armii Krajowej". Również "Miasto zatopionych bogów" i "Mundial. Gra o wszystko". Także film o lekarzach i pielęgniarkach z czasów Powstania Warszawskiego - "Powstanie i medycyna. Chcieliśmy żyć". Ja sądzę, że werdykt publiczności był w pełni uzasadniony. Jest symptomatyczne, że była bardzo różnorodna problematyka i powiedziałbym - trafiona. Bardzo dobry był reportaż o ostatnim powstańcu ks. Stanisławie Brzósce. I wyróżniony film o zielarkach z Gorzuchowa, zrobiony przez amatorów. Ponadto, była w tym wielka subtelność w pokazywaniu problemów. Mam na myśli film poświęcony Powstaniu Warszawskiemu. Nie został wyróżniony, natomiast tam jest pokazane wartościowanie postaw, zarówno u Niemców jak i u Polaków. Byli Niemcy, zgodnie z historią, którzy nie akceptowali polityki eksterminacji Polaków i Niemców. I to jest zaatakowane. i widzę, że jest to szansa na budowanie pomostu. Ważny był film poświęcony Rzezi na Wołyniu - "Wybaczyć wszelkie zło". Jestem pod jego wrażeniem. Tam są pokazane próby porozumienia pomiedzy OUN-em a Armią Krajową.

- Czy możemy już mówić o sukcesie 2. ZFF - pytam Annę Kwiatkowską, kierownika Redakcji Dokumentu i Publicystyki Historycznej TVP Historia, rzecznika prasowego Zamojskiego Festiwalu Filmowego "Spotkania z Historią", która ogląda filmu "z urzędu".

Anna Kwiatkowska: Ja myślę, że największym sukcesem tego festiwalu jest to, że przyciągnął nowych widzów. Że publiczność interesowała się filmem historycznym, że w kinie na tych pokazach nie było wielu pustych miejsc. Myślę, że bardzo cenne jest to, co się działo w kuluarach, czyli dyskusje, spotkania z autorami, rozmowy na temat tego - między autorami również - w jaki sposób opowiadać o historii. Tak, żeby było najpełniej i najpiękniej. Sukcesem jest także to, że ci wszyscy twórcy, goście festiwalowi przyjechali tu, do Zamościa. Do Zamościa, który dla tego festiwalu jest chyba najlepszym miejscem, najlepszą scenerią, bo jest miejscem inspirującej historii i miejscem, które tę historię inspiruje do tego, żeby się zastanowić i nad sobą i nad swoim życiem, ale też nad tym właśnie opowiadaniem o historii. Inspiruje, by poszukiwać czasem niepozornych, małych rzeczy, które powodują, że tworzy się wielka historia. Sam Zamość, który jest miastem historycznym, miastem pełnym historii. Myślę, że jest dużym doświadczeniem dla tych, którzy na ten festiwal przyjeżdżają.

- Zamojska twierdza zapisała się złotymi zgłoskami na stronach historii Rzeczypospolitej.

Anna Kwiatkowska: I staraliśmy się to przekazać w TVP Historia. Studio festiwalowe, które każdego dnia festiwalu było emitowane dwa razy dziennie na żywo z Zamościa - zawsze składało się z dwóch części. Z tej części festiwalowo-filmowej, w której dyskusje toczyły się na temat filmu, na temat sztuki filmowej, na temat historii, na temat roli telewizji. Ale druga część poświęcona była Zamościowi. Codziennie rano widzowie TVP Historia mogli spróbować zamojskich smaków, tych najbardziej charakterystycznych potraw, mogli poznać historię "szwedzkiego stołu", a wieczorem zawsze staraliśmy się pokazywać różne ciekawe zdarzenia z historii Zamościa.

- Imprezy towarzyszące ZFF to także rekonstrukcje historyczne. Tym razem zaplanowano rekonstrukcje historyczne Rok 1914. Jak to wypadły?

Anna Kwiatkowska: Dzisiejsza rekonstrukcja wypadła prawie świetnie tylko? Rosjanie nie dojechali i nie było kogo pogonić. Zostało nam strzelanie z Maxima i z łuku.

- Jak pani odbiera Zamość? To kolejny pani przyjazd do naszego miasta...

Anna Kwiatkowska: W Zamościu po raz pierwszy byłam w 1995 roku. Wtedy dla nieistniejącego już dzisiaj Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki realizowałam reklamówkę, która się nazywała "Historyczne miasta Polski". Jednym z tych miast był Zamość. Pamiętam, że gdy stanęłam na Rynku Wielkim w Zamościu z moim doświadczonym operatorem. On popatrzył w kamerę i mówi: Co ja mam filmować? Ja na to: Jak to! Masz piękne renesansowe miasto. A on: Ale popatrz w kamerę, a kamera jest bezlitosna. Tu odpada tynk, tu jest grzyb. Co ja mam na tym planie pokazać? I wtedy kręciliśmy ogólne, dalekie plany Zamościa, na tle których opowiadaliśmy historię miasta. Później przez wiele lat Zamościa nie widziałam. Przyjechałam trzy lata temu jak zaczęliśmy myśleć o festiwalu filmów historycznych i odbył się przegląd filmów historycznych. Wówczas narodził się pomysł. Dyrektor Tadeusz Doroszuk wraz z panem Andrzejem Bubełą, dyrektorem CKF i panem Prezydentem Zamościa Marcinem Zamoyskim wymyślił, że Zamość to będzie dobre miejsce na spotkania z filmami historycznymi. Po tych wielu latach weszłam na zamojski Rynek Wielki i dech mi zaparło.

- I rozglądała się pani za kamerą...

Anna Kwiatkowska: Dech mi zaparło i rozglądałam się za kamerą. Dlatego tym większą przyjemnością jest to, że mogliśmy widzom w całej Polsce, codziennie, przez wszystkie festiwalowe dni opowiadać właśnie o Zamościu.

- Paradoksem jest fakt, że Prezydent Zamościa to były filmowiec ze sporym doświadczeniem.

Anna Kwiatkowska: To prawda. Uważam, że współpraca z panem Prezydentem układa się nam tak znakomicie m.in. dlatego, że pan Prezydent też patrzy okiem filmowca na świat. Widzi szczegóły, które są bardzo ważne. Bardzo chciałam podziękować panu Prezydentowi, całej ekipie Urzędu Miasta, panu dyrektorowi Andrzejowi Bubele, panu dyrektorowi Andrzejowi Urbańskiemu za to, że pozwalają nam poznawać Zamość i jednocześnie za to, że tak konsekwentnie i tak pięknie budują markę tego festiwalu.

- Powtórzę za klasykiem: ZFF to był "złoty strzał". Miastu trzeba było takiego przedsięwzięcia.

Anna Kwiatkowska: Nas to cieszy. Znaczące jest, że TVP Historia, kanał telewizji publicznej dedykowany inspirowaniu historią, budzeniu zainteresowania historią - świata i Polski, wpisała się w historię współczesną Zamościa, który jest miastem na skrzyżowaniu dróg, na skrzyżowaniu tej wielkiej światowej historii i tych pięknych, małych, lokalnych historii. Jest to także miasto wspaniałych ludzi. I ważne jest to, że właśnie tu możemy spełniać swoją misję nadawcy, że współtworzymy ten festiwal i pokazujemy Zamość.

- Zamość to przecież gotowa sceneria filmowa do niejednej historii.

Anna Kwiatkowska: I na szczęście przyjeżdżają tu z nami filmowcy: pan Janusz Zaorski, pan Krzysztof Zanussi, pan Ryszard Bugajski. Ludzie, którzy potrafią historię przełożyć na epicki język filmu.

- W takim razie czekamy na film kręcony w Zamościu. Dekoracje są już gotowe. Dziękuję za rozmowę.

Anna Kwiatkowska: Dziękuję bardzo.

Zobacz podobne:
     Laureaci 9. Zamojskiego Festiwalu Filmowego "Spotkania z historią" / 2021-08-27
     9. ZFF "Spotkania z historią". Gala finałowa z Józefem Skrzekiem / 2021-08-16
     9. ZFF "Spotkania z historią". Z Gwiazdami podróż bez końca / 2021-08-15
     9. ZFF "Spotkania z historią" - pozakonkursowe pokazy filmowe / 2021-08-12
     9. ZFF "Spotkania z historią". Trzynaście filmów konkursowych / 2021-08-12
     Rozdano nagrody 8. Zamojskiego Festiwalu Filmowego "Spotkania z historią" / 2020-08-23
     Rozpoczęły się zamojskie "Spotkania z historią" / 2020-08-21
     8. ZFF "Spotkania z historią": Gala finałowa i koncert Łukasza Jemioły / 2020-08-18
     8. ZFF "Spotkania z historią": Wielcy Polacy, nieznani bohaterowie, ważne wydarzenia, przełomowe odkrycia... / 2020-08-18
     8. ZFF "Spotkania z historią": konkursowe pokazy filmowe / 2020-08-18
     8. edycja Zamojskiego Festiwalu Filmowego "Spotkania z historią" / 2020-08-18
     8. ZFF "Spotkania z historią": Master Class - Maria Dłużewska / 2020-08-18
     Film "Trzy losy - jedna Polska" Leszka Wiśniewskiego zwycięzcą 7. Zamojskiego Festiwalu Filmowego "Spotkania z historią" / 2019-08-19
     Filmowo, muzycznie i tanecznie na "Spotkaniach z historią" / 2019-08-14
     7. ZFF "Spotkania z historią": FILMY Z REGIONU / 2019-08-12
     Gala finałowa "Spotkań z historią" / 2019-08-06
     7. ZFF "Spotkania z historią" - konkursowe pokazy filmowe / 2019-08-02
     7. ZFF "Spotkania z historią" - MASTER CLASS: PAWEŁ WOLDAN / 2019-07-30
     7. Zamojski Festiwal Filmowy "Spotkania z historią" / 2019-07-29
     7. ZFF "Spotkania z historią" - filmy nominowane do nagrody "Zamość Perła Renesansu" / 2019-07-17

Warto przeczytać:

[do góry]