Artykuł sponsorowany

Kredyt bywa pomocny w spełnieniu marzenia o nowym mieszkaniu, samochodzie czy ekskluzywnych wakacjach na Malediwach, a chwilówka pomaga podreperować domowy budżet w trudniejszym okresie. Kiedy jednak rat przybywa, a ich wysokość pochłania coraz większą część dochodów, zaczynają piętrzyć się kolejne problemy. Pokrywanie zaciągniętych pożyczek następnymi prowadzi do finansowej katastrofy, a w ostateczności nawet do utraty całego majątku.

Pożyczaj mądrze
Mawia się, że lepiej zapobiegać niż leczyć. Nawet jeśli pilnie potrzebujesz gotówki, poświęć choćby godzinę na wybór właściwego pożyczkodawcy. Przydadzą się opinie zamieszczane na forach o tematyce finansowej, a także internetowe porównywarki konkretnych pożyczek. Kiedy już wybierzesz odpowiednią ofertę, dokładnie przeczytaj całą umowę. Jeżeli jej nie rozumiesz, nie podpisuj - sprytnie ukryte koszty dodatkowe mogą wielokrotnie przewyższać kwotę zobowiązania. Nieuczciwe instytucje pozabankowe często wykorzystują zawiłość sformułowań zawartych w dokumentach. Najpopularniejsze firmy, między innymi https://www.lendon.pl/, proponują przejrzyste warunki spłaty. Kiedy znamy całkowity koszt pożyczki i procedury przesunięcia terminu jej oddania, możemy dokładnie zaplanować nasz miesięczny budżet.

Powiedz: nie
Nie wezmę kolejnego kredytu. Nie potrzebuję tych pieniędzy. Nie kupię tego. Aby wyjść ze spirali zadłużenia, należy przestać się zadłużać. To trudne, bo wydaje się, że kolejna pożyczka uratuje sytuację - pozwoli spłacić poprzednie. Takie myślenie jest jednak błędne: liczba pożyczek przecież się nie zmniejszy, a oprocentowanie następnych może okazać się coraz wyższe.

Ze spirali zadłużenia nie da się wyjść bez wyrzeczeń. Na jakiś czas trzeba zrezygnować z wypadów do kina, obiadów w restauracji czy weekendowych wycieczek. Warto też wprowadzić ogólne zasady oszczędzania: zakupy robić zawsze z listą i nie wkładać do koszyka niczego, czego na niej nie ma, wyłączać światło w pokoju, w którym nie przebywamy, naczynia myć w misce, a nie pod bieżącą wodą. Zaoszczędzone w ten sposób kwoty w skali miesiąca nie będą duże, ale w skali roku - już tak.

Stwórz plan działania
Spisz wszystkie swoje zobowiązania wraz ze szczegółowymi informacjami: wysokością rat, odsetek i kar za nieterminowe spłaty. W takim zestawieniu wyraźnie widać, które z kredytów generują największe koszty - należy je spłacić jako pierwsze. Warto też kontaktować się z wierzycielami. Wiele firm, również parabankowych, proponuje swoim klientom pomocne rozwiązania: przesunięcie terminu spłat czy rozłożenie ich na raty. Wyrwanie się ze spirali zadłużenia jest możliwe, jednak trzeba tego chcieć. Z konsekwencją, uporem i determinacją.

Artykuł sponsorowany