www.zamosconline.pl - Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu
Zamość i Roztocze - redakcja Zamość i Roztocze - formularz kontaktowy Zamość i Roztocze - linkownia stron Zamość i Roztocze - komentarze internautów Zamość i Roztocze - reklama Zamość i Roztocze - galeria foto
Redakcja Kontakt Polecamy Komentarze Reklama Fotogaleria
Witaj w środę, 24 kwietnia 2024, w 115 dniu roku. Pamiętaj o życzeniach dla: Horacego, Fidelisa, Egberta, Fidelii, Grzegorza.
Kwietniowe przysłowia: Kiedy w kwietniu słonko grzeje, rolnik nie zubożeje. [...]

Turystyka: Noclegi, Jedzenie, Kluby i dyskoteki, Komunikacja, Biura podróży Rozrywka: Częst. radiowe, Program TV, Kina, Tapety, e-Kartki, Puzle, Forum Służba zdrowia: Apteki, Przychodnie, Stomatologia Pozostałe: Kościoły, Bankomaty, Samorządy, Szkoły, Alfabet Twórców Zamojskich

www.zamosconline.pl Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu


\Home > Kultura


- - - - POLECAMY - - - -




42. ZLT: Beata Ścibakówna w mrocznej "Madame de Sade"

Teatr Narodowy zagościł na Zamojskim Lecie Teatralnym z "Madame de Sade", poważnym i mrocznym dramatem Yukio Mishima. W sztuce o destrukcyjnej sile zła oraz wyjściu z niemocy i uzależnienia zagrały Wiśniewska, Ścibakówna, Kluźniak, Suszyńska, Justa i Gryszkówna (20.06.).

Od kilku lat Grażyna Kawala, kierownik działu teatru i literatury Zamojskiego Domu Kultury i koordynator Zamojskiego Lata Teatralnego proponuje zamościanom spektakle aktorskie, z "mocnymi" nazwiskami. Takim była m. in. "Intryga" Teatru Kamienica w Warszawie, i tym bardziej "Fredraszki" Teatru Narodowego.

Tak się bowiem składa, że często do teatru chodzi się z powodu obsady aktorskiej, reżyserskiej także, a mniej istotny jest tytuł sztuki. Ci świetni i bardzo znani aktorzy teatralni są gwarancją poziomu spektaklu i doskonałej rozrywki.



"Madame de Sade" w reżyserii Macieja Prusa, jak mówią znawcy tematu - klasyka polskiego teatru, to fenomenalny spektakl w znakomitej obsadzie. Nie będzie przesady jeśli powiem, że ta przygoda teatralna i zarazem intelektualna była wyjątkowym sukcesem 42. edycji ZLT. fascynujący, piękny i znakomicie zagrany. Jak przystało na Teatr Narodowy. "Madame de Sade" to ważny spektakl w kontekście zmian kulturalno-obyczajowych jakie obserwujemy u nas i na świecie.

Dlaczego Yukio Mishima napisał "Madame de Sade" wykorzystując twórczość markiza de Sade? Ponieważ mocno chce wyartykułować osobisty przekaz zawierający obawy o wartości i postawy zgodne z porządkiem świata, które przekreślił markiz de Sade i zatracił spuściznę przeszłych pokoleń, wprowadził anarchię, rozpasanie, zbezcześcił tradycje i obyczaje, złamał prawa ludzkie i boskie.

Dlaczego Maciej Prus sięgnął po temat z XVIII wieku? Może z tego powodu, że wiek XXI zaczyna go w jakiś sposób przypominać, może nawet naśladować... W swojej adaptacji - bez niepotrzebnych "fajerwerków" - reżyser całość przekazu o naturze zła zawiera w słowie, frapującej treści, gestach i emocjach bohaterek.

Sztuka nie jest łatwa, ani zabawna. Jest mocno poważnie, i tak samo mroczno. Sadystyczny, amoralny, zboczony i demoniczny markiz de Sade czyni wokół siebie spustoszenie. Niszczy psychikę najbliższych sobie kobiet, uzależnia od siebie, rozgrywa nie licząc się z ich cierpieniem, wreszcie pozostawia samym sobie. W symbolicznej scenografii z elementami kultury japońskiej, pojawiają się wytwornie eleganckie - z uwagi na jedwabne kostiumy - aktorki. Są jakby odcięte od świata...

Na scenie ZDK rozgrywa się dramat kobiet, które na swojej drodze życia miały to nieszczęście spotkać markiza de Sade, który łamał kręgosłup moralny i etyczny. Reperkusje tej znajomości i cenę jaką za to zapłaciły poznajemy z dialogów sześciu kobiet: markizy de Montreuil, matki - fenomenalna Ewa Wiśniewska, jej dwóch córek: jako Renée, markiza de Sade - świetna, pierwszorzędna Dominika Kluźniak i Anny - doskonała Milena Suszyńska, hrabiny de Saint-Fond/prostytutki - spektakularna i błyskotliwa Beata Ścibakówna, Baronowej de Simiane - wspaniała i wyrafinowana rola Aleksandry Justy i służącej Charlotte - Anna Gryszkówna. Bohaterki spektaklu pokazują nam skalę zjawiska, ułatwiają poznanie praźródła magii filozofii markiza de Sade. Mówią o swoich przeżyciach i stanach emocjonalnych, ale też o cierpieniach. Umożliwiają też zrozumienie uwielbienia dla wolności i ekstremalnej rozkoszy, pochwały radości życia, rozporządzania nim, a jednocześnie unikania odpowiedzialności za swoje złe uczynki. Chodzi o chorą idee fix, by spożytkować życie bez ograniczania się i oglądania na konsekwencje jakimi są: ryzyko uzależnienia, przedmiotowe traktowania osoby, brak więzi i uczucia, demoralizacja otoczenia.

Po latach nieobecności markiza de Sade, który przekraczając wcześniej wszelkie granice odsiaduje wyrok za rozpasanie seksualne i przestępstwa obyczajowe, kobiety dokonują samooczyszczenia i rozliczenia z przeszłością. Są wolne... Mogą decydować o sobie bez udziału mężczyzny.

I chociaż wielkie brawa i owacje należą się całej obsadzie sztuki za mistrzowski spektakl, to warto podkreślić, iż Beata Ścibakówna jako hrabina de Saint-Fond - grając nieco mniejszą rolę - dominowała w każdej scenie, w której się pojawiła. Była po prostu piekielnie oszałamiająca. Trudno było oderwać od niej wzrok. Rodowita zamościanka pokazała klasę. I to klasę samą w sobie!

Takie spektakle wnikają w naszą duszę. Takie spektakle na Zamojskim Lecie Teatralnym lubimy!


autor / źródło: Teresa Madej
dodano: 2017-06-24 przeczytano: 4342 razy.












- - - - POLECAMY - - - -




Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu - Twoje źródło informacji

Wykorzystanie materiałów (tekstów, zdjęć) zamieszczonych na stronach www.zamosconline.pl wymaga zgody redakcji portalu!

Domeny na sprzedaż: krasnobrod.net, wdzydze.net, borsk.net, kredki.com, ciuchland.pl, bobasy.net, naRoztocze.pl, dzieraznia.pl
Projektowanie stron internetowych, kontakt: www.vdm.pl, tel. 604 54 80 50, biuro@vdm.pl
Startuj z nami   Dodaj do ulubionych
Copyright © 2006 by Zamość onLine All rights reserved.        Polityka prywatności i RODO Val de Mar Systemy Komputerowe --> strony internetowe, hosting, programowanie, bazy danych, edukacja, internet