www.zamosconline.pl - Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu
Zamość i Roztocze - redakcja Zamość i Roztocze - formularz kontaktowy Zamość i Roztocze - linkownia stron Zamość i Roztocze - komentarze internautów Zamość i Roztocze - reklama Zamość i Roztocze - galeria foto
Redakcja Kontakt Polecamy Komentarze Reklama Fotogaleria
Witaj w piątek, 26 kwietnia 2024, w 117 dniu roku. Pamiętaj o życzeniach dla: Marzeny, Klaudiusza, Wiliama.
Kwietniowe przysłowia: Po Urbanie chwile jakie i lato takie. [...]

Turystyka: Noclegi, Jedzenie, Kluby i dyskoteki, Komunikacja, Biura podróży Rozrywka: Częst. radiowe, Program TV, Kina, Tapety, e-Kartki, Puzle, Forum Służba zdrowia: Apteki, Przychodnie, Stomatologia Pozostałe: Kościoły, Bankomaty, Samorządy, Szkoły, Alfabet Twórców Zamojskich

www.zamosconline.pl Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu


\Home > Kultura


- - - - POLECAMY - - - -




"Breakout Symfonicznie" na zamojskim Rynku Wielkim

W ramach jubileuszu 25-lecia wpisania Zamościa na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO na Rynku Wielkim odbył się koncert poświęcony twórczości Miry Kubasińskiej i Tadeusza Nalepy pt.: "Breakout Symfonicznie" z udziałem Orkiestry Symfonicznej im. K. Namysłowskiego w Zamościu (9.09.).

W koncercie zagrali: syn Tadeusza i Miry - Piotr Nalepa wraz z zespołem w składzie: Wojciech Famielec, Michał Jurkiewicz, Robert Lubera, Żaneta Lubera, Józef Rusinowski. Wyjątkowym, nostalgicznym koncertem dyrygował Tadeusz Wicherek. Konferansjerkę poprowadził Robert Lubera.



-Za chwileczkę pojawi się tutaj znakomity zespół z przepięknymi przebojami. Piotr Nalepa Breakout Tour! - zapowiedział dyrygent i dyrektor Tadeusz Wicherek projekt muzyczny, który powstał w styczniu 2008 r. z okazji 40. rocznicy założenia grupy Breakout, poświęcony pamięci liderów grupy, pionierów rzeszowskiej sceny bluesowej - Tadeusza Nalepy i Miry Kubasińskiej.

Tadeusz Nalepa - kompozytor, gitarzysta, wokalista i autor tekstów, nazywany ojcem polskiego bluesa, urodził się 26 sierpnia 1943 r. w Zgłobniu k. Rzeszowa. W 1965 r. założył grupę Blackout, z którą wykonywał piosenki z repertuaru The Beatles i The Rolling Stones. Następnie komponował własną muzykę do tekstów Bogdana Loebla. Zespół istniał do końca roku 1967 r. Rok później Nalepa założył grupę Breakout. Zespół działał 13 lat i nagrał 10 płyt. Do największych przebojów Breakoutu zaliczały się piosenki "Gdybyś kochał, hej", "Na drugim brzegu tęczy", "Poszłabym za Tobą", "Kiedy byłem małym chłopcem". Nalepa, po rozpadzie Breakoutu, śpiewał jako solista. Koncertował m.in. z zespołem Dżem. Artysta zmarł 4 marca 2007 r. w Warszawie. 25 października 2005 r. zmarła wokalistka kilku składów Breakoutu - Mira Kubasińska.



Koncert rozpoczęła piosenka Miry Kubasińskiej "Czarno-czarny film" w wykonaniu Żanety Lubery, półfinalistki "The Voice of Poland", obdarzonej mocnym, rockowym głosem.

-Wszyscy mamy jakieś historie związane z muzyką Breakoutu, z Mirą i Tadeuszem, i dlatego wszyscy tu jesteśmy. To taki niezwykły duet, który pozostawił po sobie tak wiele pięknych piosenek, które od tak wielu lat nam towarzyszą. Mam nadzieję, że uda się nam doprowadzić do sytuacji, jak kiedyś na tych prywatkach, że marynarki mogą też powędrować w górę. Czujcie się swobodnie, śpiewajcie, wspominajcie z nami. Będziemy o tym wszystkim opowiadać i mam nadzieję, dobrze się bawić - mówił Robert Lubera. Kolejno publiczność mogła wysłuchać piosenek: "Na drugim brzegu tęczy" i "Gdybyś kochał, hej!"



Jak podkreślił Robert Lubera - utwory Breakoutu zaczęli grać 10 lat temu. W Rzeszowie odbył się koncert, który był koncertem pamięci Tadeusza Nalepy, który właśnie wtedy przeszedł na "drugą stronę tęczy". Przyjechali do Rzeszowa przyjaciele Tadeusza i pięknie śpiewali jego piosenki. To miał być tylko jeden koncert. Ale okazało się, że słuchacze potrzebują tych piosenek tak samo jak wykonawcy. Od tamtego czasu zagrali ponad 200 takich koncertów. Pan Robert przyobiecał ponowny przyjazd do Zamościa, ponieważ Tadeusz Nalepa napisał piosenki na 26 płyt. Podczas sobotniego koncertu artyści zaprezentowali tylko część twórczości Tadeusza Nalepy i Miry Kubasińskiej.



- Wierzmy, że jeszcze do Was wrócimy - zapewniał Robert Luber, a my zasłuchaliśmy się w cudowne wykonania przepięknej piosenki pani Miry - "W co mam wierzyć". W programie koncertu znalazła się też wyjątkowa piosenka w ocenie artysty - "Przyszła do mnie bieda". Piosenka "Pomaluj moje sny" zaśpiewana przez Roberta Luberę znakomicie pasowała do "Święta Kolorów", imprezy, która odbyła się w Zamościu tego samego dnia w samo południe.

-Zamojski wielki chór? Czy jesteście gotowi? Młodzież dzisiaj świetnie się bawiła sypiąc kolorowe farby, ale mam wrażenie, że nasze pokolenie jest w stanie pokazać tej młodzieży jak to 40. lat temu słuchało się tych piosenek, jak się bawiło i jak się reagowało na piosenki grupy Breakout. Spróbujmy młodym pokazać jak to na prywatkach było? Ok? Czy jesteście gotowi? Ja skanduję, Państwo powtarzacie, orkiestra pomaga. Możecie Państwo tańczyć - zachęcał do zabawy pan Robert. -Gdzieś w nas tkwią te piosenki jak wirus, zdrowy wirus Breakout, na który chorujemy. Teraz piosenka wybitnie wyjątkowa - moim zdaniem. Najpiękniejszy tekst o rozstaniu. I zwykle kiedy śpiewam tę piosenkę namawiam do tego, żebyście pomyśleli o tych osobach, które odeszły i wtedy ten tekst jest jeszcze silniejszy, jeszcze bardziej przemawiający - tak zapowiadano utwór "Co się stało kwiatom".



Tadeusz Nalepa uważany jest w Polsce za "ojca polskiego bluesa". O tym zresztą większość Polaków wie doskonale. Ale napisał też wiele piosenek w innych gatunkach, także pierwszą punkową piosenkę na długo przed powstaniem festiwalu w Jarocinie, gdzie ten gatunek się objawił. I właśnie ta piosenka zabrzmiała - zgodnie z oczekiwaniami muzyków - na Rynku Wielki w Zamościu wyjątkowo. "Takie moje miasto jest" - śpiewał Robert Lubera, a publiczność owacyjnie przyjęła jego śpiew. -Mieliśmy trochę u Was czasu i pooglądaliśmy Zamość. Bardzo pięknie tu jest, i zielono. I właściwie nie pasował ten tekst troszeczkę. Fajnie było do Was przyjechać. Śpiewamy dalej. Właściwie o każdej piosence można tutaj powiedzieć jakąś wyjątkową historię. Dla nas ta piosenka Miry, niespecjalnie rozpropagowana w tamtych czasach, zasługuje na pewno na to. I pozostawimy Was wyłącznie z orkiestrą i z Żanetą żebyście tę aranżację, tę piosenkę i to piękne wykonanie mieli szanse wysłuchać - zachęcał i tworzył stosowny nastrój Robert Lubera.

Genialnie wykonanie piosenki "Naszej miłości bardzo zimno dziś" rozpoczęła Orkiestra Symfoniczna im. Karola Namysłowskiego, dyrygowana przez Tadeusza Wicherka. Cudownie też zaśpiewała ją Żaneta Lubera. Wprost zachwyciła zamojskich słuchaczy kolejną piosenką "Poszłabym za Tobą".



-Kiedy 10 lat temu Telewizja Polska poprosiła nas o przygotowanie tego koncertu, który odbył się w Rzeszowie i został wydany na płycie DVD, przygotowywaliśmy piosenki dla wielu artystów, którzy przyjechali, bo wykonywaliśmy je z Ewą Bem, Maćkiem Maleńczukiem, Arturem Gadowskim, Kasią Kowalską, z kandydatem na urząd prezydenta - Pawłem Kukizem także. Nie przypuszczaliśmy wtedy, że ta historia będzie tak długo trwała, że będzie ponad 200 koncertów. Na próbie Żaneta Lubera wykonała właśnie tę piosenkę. Niezwykłą piosenkę, ponieważ tekst do niej, jak większość tekstów dla Breakout napisał Bogdan Loebel, który niezwykle wczuwał się w teksty kobiece. Ten tekst jest na to pięknym dowodem - mówił Robert Lubera, a pani Żaneta, prywatnie jego córka znakomicie zaśpiewała "Do kogo idziesz".

Koncert nabrał przyspieszenia, symfonicznie utwór zespołu Brekaut zagrała Orkiestra Symfoniczna im. Karola Namysłowskiego pod batutą maestro Wicherka, a Robert Lubera imponująco śpiewał kolejne piosenki: "Nocą puka ktoś", i wreszcie kultową - "Kiedy byłem małym chłopcem".



Ze sceny padły podziękowania za piękne chwile, za tę niezwykłą okazję, aby być w Zamościu z tą muzyką, piosenkami, tekstami, za te dwie godziny spędzone razem, które były dla Artystów - jak przyznał Robert Lubera - wielkim wyróżnieniem. -Spotkaliśmy się tutaj z wielką życzliwością i gościnnością. Wszystkim osobom z Miasta, z Wydziału Kultury, którzy wzięli udział w przygotowaniu koncertu - bardzo dziękujemy. Szczególne słowa podziękowania kierujemy w stronę naszych już przyjaciół, wspaniałej Orkiestry - Namysłowiaków, którymi dowodzi maestro Tadeusz Wicherek - dziękował pan Robert.

Robert Lubera przedstawił też przyjaciół, z którymi miał wielką przyjemność grać i śpiewać: Józef Rusinowski - perkusja, Wojciech Famielec - gitara basowa, Michał Jurkiewicz - organy Hammonda, odpowiadający za wszystkie cudowne symfoniczne aranżacje piosenek Breakoutu, a śpiewała i tańczyła Żaneta Lubera.

-Wypada podziękować jeszcze tym, którzy są po tamtej stronie - Mira Kubasińska, wspaniały głos i Tadeusz Nalepa, który pozostawił nam te piękne piosenki, oraz "kustosz ich pamięci", czyli Piotr Nalepa - gitara - zaprezentował muzyków Robert Lubera - gitara, śpiew i prowadzenie koncertu.



Głośne głosy publiczności: "Jeszcze, jeszcze, jeszcze" nie pozostawiały złudzeń, bisy muszą być! Tadeusz Wicherek zapewnił, że Orkiestra Symfoniczna zagra jeszcze jeden koncert z tym samym składem, 21 stycznia 2018 r. w CSK w Lublinie. Zaprosił do wysłuchania ostatniego utworu set listy.

-Gramy go w sytuacji, kiedy jest ku temu odpowiednia atmosfera. Zwykle koncerty plenerowe nie należą do tych koncertów, gdzie ta atmosfera jest dobra, bo wiele rzeczy rozprasza. Ale, ale Wy jesteście wspaniałą publicznością, wyczuwacie to wszystko i dlatego ten utwór dzisiaj zagramy dla Was - podkreślił Robert Lubera.

I wybrzmiała kultowa "Modlitwa", absolutny majstersztyk, piosenka arcymistrzowska pod względem stylu muzycznego?, refleksyjna, prawdziwa?, chwytająca za serce. Aranżacja Michała Jurkiewicza, który wystąpił z Namysłowiakami w Arena di Verona w koncercie "Rock Loves Chopin" oraz wykonanie tej muzyki przez Orkiestrę Symfoniczną im. Karola Namysłowskiego była zjawiskowa, wprost bezkonkurencyjna. Interpretacja "Modlitwy" Roberta Lubery - doskonała i godna podziwu.

I ponownie na bis - prawdziwy blues, oczywiście - z fruwającymi marynarkami, czyli "Czułość niosę Tobie", potem jeszcze "Czy zgadniesz". Koncert perfekcyjny i rewelacyjny. Publiczność pomimo prawie dwóch godzin programu rozchodziła się do domów nie do końca przekonana, że tego wieczoru nie zabrzmią już na zamojskim Rynku Wielkim piosenki Miry Kubasińskiej i Tadeusza Nalepy. My wciąż kochamy jego muzykę, muzykę kultowej kapeli. Myślę też, że po tym koncercie pokochali ją także Ci, którzy mogli jej wysłuchać po raz pierwszy. To świetna muzyka i nieprawdopodobnie piękne teksty. Tego się nie zapomina, to ma się w sercu... Pozostaje nam więc oczekiwanie na kolejny koncert "Breakout Symfonicznie" w styczniu, w Lublinie.


autor / źródło: Teresa Madej
dodano: 2017-09-13 przeczytano: 4569 razy.



Zobacz podobne:

Warto przeczytać:









- - - - POLECAMY - - - -




Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu - Twoje źródło informacji

Wykorzystanie materiałów (tekstów, zdjęć) zamieszczonych na stronach www.zamosconline.pl wymaga zgody redakcji portalu!

Domeny na sprzedaż: krasnobrod.net, wdzydze.net, borsk.net, kredki.com, ciuchland.pl, bobasy.net, naRoztocze.pl, dzieraznia.pl
Projektowanie stron internetowych, kontakt: www.vdm.pl, tel. 604 54 80 50, biuro@vdm.pl
Startuj z nami   Dodaj do ulubionych
Copyright © 2006 by Zamość onLine All rights reserved.        Polityka prywatności i RODO Val de Mar Systemy Komputerowe --> strony internetowe, hosting, programowanie, bazy danych, edukacja, internet