www.zamosconline.pl - Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu
Zamość i Roztocze - redakcja Zamość i Roztocze - formularz kontaktowy Zamość i Roztocze - linkownia stron Zamość i Roztocze - komentarze internautów Zamość i Roztocze - reklama Zamość i Roztocze - galeria foto
Redakcja Kontakt Polecamy Komentarze Reklama Fotogaleria
Witaj w piątek, 19 kwietnia 2024, w 110 dniu roku. Pamiętaj o życzeniach dla: Adolfa, Tymona, Pafnucego.
Kwietniowe przysłowia: Gdy w końcu deszcz rosi, błogosławieństwo polom przynosi. [...]

Turystyka: Noclegi, Jedzenie, Kluby i dyskoteki, Komunikacja, Biura podróży Rozrywka: Częst. radiowe, Program TV, Kina, Tapety, e-Kartki, Puzle, Forum Służba zdrowia: Apteki, Przychodnie, Stomatologia Pozostałe: Kościoły, Bankomaty, Samorządy, Szkoły, Alfabet Twórców Zamojskich

www.zamosconline.pl Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu


\Home > W naszym mieście


- - - - POLECAMY - - - -




Wnuk z PiS-em, opozycja bez lidera, czyli zamojskie wybory widziane z dystansu

Wygląda na to, że sytuacja w Zamościu stopniowo się uspokaja. A trzeba Państwu wiedzieć, że jeszcze tydzień temu można było mniemać, iż radość zwycięzców i histeria (niektórych) pokonanych potrwa co najmniej do inauguracyjnej sesji Rady Miasta. Tak się jednak nie stało - kto wygrał, ten triumf zdążył opić na wesoło, a kto przegrał - na smutno. Oczywiście mam na myśli opicie kawą lub herbatą, w ostateczności coca-colą. Przynajmniej dla mnie to napój, który pasuje do każdej okoliczności. Choć rzecz jasna zdaję sobie sprawę, że często pić go nie można.

Ale do rzeczy. Uprzedzam, że najmniej będzie o wygranej nowego-starego prezydenta, bo... nie wiem, co mogę jeszcze dodać do tekstu z ubiegłego tygodnia. Zdecydowanie więcej można powiedzieć o wyniku Komitetu Wyborczego Wyborców Andrzeja Wnuka, gdyż stawia on sukces wyborczy swego patrona w trochę innym świetle. Teoretycznie prezydent ma sytuację lepszą niż cztery lata temu. Wtedy mógł liczyć tylko na PiS, a całą resztę sojuszników musiał sobie dobrać z innych ugrupowań. Teraz niby znów może liczyć na Prawo i Sprawiedliwość, choć po historiach z poprzedniej kadencji trzeba zachować pewną rezerwę. Uzupełnieniem tej koalicji z dominacją rozsądku będzie własny komitet Andrzeja Wnuka. Niemniej po przyjrzeniu się wynikowi wyborczemu tego grona dochodzę do wniosku, że można go uznać nawet za... porażkę! Jasne, do klęski mu daleko, ale biorąc pod uwagę, że do Rady Miasta weszło tylko czterech radnych z tej grupy i to z grona "lokomotyw" wyborczych, musi tam się odczuwać pewien niedosyt. "Lokomotywy" nie tylko nie pociągnęły do RM nikogo innego, ale co więcej - mandatu nie otrzymała długoletnia radna Joanna Budzyńska, przegrywając w swoim okręgu nie tylko z Piotrem Małyszem, ale także z czterema innymi osobami z listy. W Radzie nie zobaczymy też tak znanych osobistości startujących z tego komitetu, jak Janina Gąsiorowska, Bożena Orzechowska, Bolesław Kornaś czy Marek Sędłak.

Pewnie znów ktoś stwierdzi, że jestem sympatykiem PiS-u i dlatego pochwalę wynik tej partii, ale prawda jest taka, że to ona właśnie wygrała zamojskie wybory. Dziewięcioro radnych - w tym debiutanci - to rezultat znakomity i wygląda na to, że w najbliższej kadencji Andrzej Wnuk będzie musiał się liczyć z trudniejszymi przeprawami z tym ugrupowaniem. Zwłaszcza w kontekście sprawy PGK-u i wejścia do RM Franciszka Josika - człowieka, który za wiele do stracenia nie ma, więc będzie osobą trudną do obłaskawienia. Przy czym trzeba zauważyć, że ogromnego pecha miał jeden z najbardziej lubianych (przynajmniej przeze mnie) radnych, czyli Jan Obszański, któremu do reelekcji zabrakło trzech (a w zasadzie czterech) głosów. Stracił mandat na rzecz przewodniczącej Zarządu Osiedla Karolówka.

Teraz zajmiemy się największym galimatiasem w historii Zamościa w okresie III RP, czyli opozycją powstałą po minionych wyborach. W zasadzie wymaga ona osobnego opracowania, bo pretensje mogą tam mieć w zasadzie wszyscy do wszystkich. Co prawda każdy logicznie myślący zdawał sobie sprawę, że na zwycięstwo nie ma szans ani Sławomir Ćwik, ani Marta Pfeifer - podobnie zresztą jak ich ugrupowania w wyborach do Rady Miasta - jednakże... odnoszę wrażenie, że pierwsza z tych osób przekombinowała, a druga nie chce uwierzyć, że wynik 19,37 proc. w wyborach prezydenckich to maksimum tego, co mogła uzyskać. Wygląda na to, że zarówno Marta Pfeifer, jak i jej sztab, szczerze wierzyli w zwycięstwo, bo reakcje komitetu i samej kandydatki w pierwszych dniach po wyborach były najbardziej histeryczne. Potem przyszła refleksja, że w sumie czwórka radnych to też niezły wynik, biorąc pod uwagę dostępne im siły i środki, ale na pomysł na dalsze działanie tej grupy przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać.

Z drugiej strony mieliśmy chyba jeszcze większe rozczarowanie (acz już bardziej publiczne) ze strony Zamojskiej Koalicji Obywatelskiej, która wprowadziła sześcioro radnych. Cztery partie, znane osobowości, całkiem nieźle prowadzona kampania i porażka Sławomira Ćwika z Martą Pfeifer. Tu muszę się przyznać do pomyłki, bo sądziłem, że może on uzyskać wynik na poziomie ok. 25 proc. Zdobył prawie 10 punktów procentowych mniej. Jestem zaskoczony tym bardziej że w wywiadzie, jaki przeprowadziłem z kandydatem ZKO, wywarł na mnie naprawdę dobre wrażenie. Nie na tyle, żebym na niego zagłosował, ale wydał mi się całkiem sensowną osobą, z którą warto współpracować i zbudować coś wartościowego. Szanowni Państwo, uroczyście oświadczam, że Sławomir Ćwik, choć zdawał sobie sprawę z tego, że w wywiadzie powiedział kilka głupot, okazał się człowiekiem słownym i nie wycofał ich przy autoryzacji. Podtrzymuję twierdzenie, że mógłby być dobrym liderem opozycji. Ale ten, kto czytał ów wywiad do końca, ten wie, iż Ćwik postawił sobie za cel minimum pokonanie Marty Pfeifer. Czemu z nią nie wygrał? Moim zdaniem z dwóch powodów: własnego startu do Rady Miasta, przez co niektórzy wyborcy zachowali wobec niego rezerwę, a także udzielenia poparcia dla Marty Pfeifer przez Marcina Zamoyskiego. To były detale, ale właśnie one zdecydowały o przegranej Ćwika różnicą 374 głosów.

Powstaje zatem pytanie: kto powinien zostać liderem opozycji? Marta Pfeifer odpada, bo dla odmiany nie wystartowała do Rady Miasta, co mogło jej przynieść kilkaset głosów. Nie ma jej jednak ani w ratuszu, ani w Radzie, a jak wiadomo nieobecni nie mają racji (choć moim zdaniem może jeszcze ponownie chcieć podziałać w Zarządzie Osiedla Kilińskiego). A jeśli ktoś ma wątpliwości, to polecam prześledzić dzieje osób, którzy zajmowali drugie miejsca w bezpośrednich wyborach prezydenckich w Zamościu. Zarówno Witold Tkaczyk, jak i Andrzej Lubczyk czy też Marcin Zamoyski, tracili na znaczeniu w mieście lawinowo. Wyjątkiem był jedynie Sławomir Zawiślak, ale w 2010 roku był już posłem na Sejm, dzięki czemu stale funkcjonował w debacie publicznej na eksponowanym stanowisku. Odpada opozycji Elżbieta Kucharska, bo ta wieloletnia radna swoje wybory po prostu przegrała. Odpadają Ireneusz Godzisz i Wiesław Nowakowski, bo oni się już zamościanom jako najbardziej czołowe postaci lokalnej polityki przejedli, z czego panowie zdają sobie doskonale sprawę. Pozostaje tak naprawdę dwóch: Rafał Zwolak i Marek Kudela, czyli najbardziej zadziorni opozycjoniści poprzedniej kadencji.

Radny "Zwolak Rafał" (po cichu liczę, że przestanie się tak podpisywać przynajmniej w oficjalnych mailach, choć już dawno miał to zrobić) ma ten atut, że uzyskał naprawdę duże poparcie wyborcze. 890 głosów wprawdzie nie jest najlepszym wynikiem biorąc pod uwagę liczby bezwzględne (przebił go Dariusz Zagdański z PiS-u), lecz w skali okręgu to największe powodzenie. Ale jest jeszcze druga strona tego medalu - mimo tak wielkiego poparcia nie udało mu się wprowadzić do Rady Miasta osoby, na którą sam stawiał z wzajemnością, czyli Elżbiety Polanowskiej-Zawiślak. Co więcej, pani Elżbieta uzyskała dopiero czwarty wynik z listy. Osoby, które nie bardzo kojarzą w czym rzecz, odsyłam do mojego tekstu z maja ".Nowoczesna w odwrocie". W największym skrócie: wygląda na to, że radny Zwolak nie potrafi wykreować we własnym mateczniku nikogo, kto mógłby realnie go tam wesprzeć. Czy taką osobą okaże się Janusz Kupczyk, który w tym okręgu również zdobył mandat do RM? Przyznam, że jestem nader sceptyczny. Choćby z tego względu, że Kupczyk to człowiek Sojuszu Lewicy Demokratycznej, któremu dotąd ze Zwolakiem było nie za często po drodze.

Marek Kudela to dla odmiany stary wyga, który również ścierał się ostro z Andrzejem Wnukiem i wiele wskazuje, że w tej kadencji będzie podobnie. Jego wynik wyborczy jest znacznie gorszy od Rafała Zwolaka, ale w przeciwieństwie do swojego młodszego kolegi zdążył już pokazać, że nie boi się przyjąć odpowiedzialności i walki na najcięższe działa z politycznymi przeciwnikami. Nie wiem kto wygra, ale jako politolog mogę powiedzieć, że im dłużej będzie trwało to bezkrólewie w szeregach opozycji, tym dłużej będzie ona w świadomości zamościan funkcjonować jako bezwładna kłoda. Ze szkodą tak dla opozycji, jak i dla samego miasta.

Na koniec chciałbym słowo poświęcić tym, którzy nie weszli do Rady Miasta, bo przede wszystkim w ogóle nie wystartowali w wyborach. Jest tych osób trochę, głównie z najstarszego pokolenia, jak np. Wanda Sędłak, Piotr Kurzępa czy Adam Kutyła. Będę brutalny, ale pierwszych dwojga raczej w Radzie brakować nie będzie. Ich ostatnia kadencja to było głównie odsiadywanie kolejnych posiedzeń, na co zapewne wpływ miał coraz bardziej podeszły wiek. Inaczej zachował się Adam Kutyła, który po prostu postanowił nie stawać w szranki, choć mógł to uczynić nawet z szansami na reelekcję. Ale zwyczajnie miał dość. Dość bycia zwykłym radnym zamojskim miał też Jerzy Nizioł - człowiek-legenda, Wujek Dobra Rada, przyjaciel każdego prezydenta miasta. Skusił się na start w wyborach do sejmiku wojewódzkiego z ramienia PSL-u, co zakończyło się niepowodzeniem. Nie sądzę, by jeszcze wrócił do polityki. Mam wątpliwości nawet co do tego czy by chciał. W każdym razie bez tych wszystkich osób (zresztą nie tylko bez nich) mamy nową Radę Miasta, która otrzymała pięć lat na pracę dla dobra mieszkańców Zamościa. A nudna to praca na pewno nie będzie.


autor / źródło: Robert Marchwiany
dodano: 2018-11-02 przeczytano: 11048 razy.



Zobacz podobne:
     Quo vadis, Jarosławie? / 2020-09-18
     Andrzej Wnuk ponownie prezydentem miasta Zamościa / 2018-10-23
     Wizje miasta w debacie kandydatów na prezydenta Zamościa / 2018-10-04
     Rozmowy przedwyborcze - Jarosław Sachajko / 2018-10-02
     Rozmowy przedwyborcze - Andrzej Wnuk / 2018-09-12
     Rozmowy przedwyborcze - Sławomir Ćwik / 2018-09-05
     Posłowie Kukiz i Sachajko spotkają się z mieszkańcami regionu / 2018-08-31
     Kandydatura pod następne wybory / 2018-08-23
     Poseł Sachajko: to policzek wymierzony przez władzę nie tylko polskim rolnikom, ale również konsumentom / 2018-07-19
     Zróbmy sobie Wnuka 2 / 2018-06-06
     Andrzej Wnuk kandydatem PiS na urząd prezydenta miasta Zamościa / 2018-06-01
     Poseł Beata Mazurek przedstawi kandydata na prezydenta Zamościa / 2018-05-30
     Wystąpienie prezydenta Zamościa z okazji Święta 3 Maja / 2018-05-04
     Otwarte spotkanie z posłem Sachajko w Grabowcu / 2018-04-14
     Kukiz'15 gotowy na pracę z samorządowcami / 2018-03-14
     Poseł Sachajko: krokodyle łzy posłanki Muchy / 2018-02-19
     Nie chcą likwidacji JOW w samorządzie / 2017-11-23
     Przekażą dary dla polskich szkół za wschodnią granicą / 2017-10-16
     II Festiwal Polskiej Żywności Wolnej od GMO / 2017-04-26
     Uprawa konopi - szaleństwo czy szansa na rozwój polskiego rolnictwa? / 2017-03-22

Warto przeczytać:









- - - - POLECAMY - - - -




Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu - Twoje źródło informacji

Wykorzystanie materiałów (tekstów, zdjęć) zamieszczonych na stronach www.zamosconline.pl wymaga zgody redakcji portalu!

Domeny na sprzedaż: krasnobrod.net, wdzydze.net, borsk.net, kredki.com, ciuchland.pl, bobasy.net, naRoztocze.pl, dzieraznia.pl
Projektowanie stron internetowych, kontakt: www.vdm.pl, tel. 604 54 80 50, biuro@vdm.pl
Startuj z nami   Dodaj do ulubionych
Copyright © 2006 by Zamość onLine All rights reserved.        Polityka prywatności i RODO Val de Mar Systemy Komputerowe --> strony internetowe, hosting, programowanie, bazy danych, edukacja, internet