| 
 
  
 
 | 
   Kolejne trzy punkty dla HetmanaW XXXII kolejce spotkań III ligi zamojski Hetman pokonał w meczu wyjazdowym Wierną Małogoszcz 2 : 0. Obie bramki zdobył Jakub Polniak, który w końcu zaczyna spłacać kredyt zaufania. 
  
Mecz rozgrywany był w trudnych warunkach atmosferycznych, wysoka temperatura raczej nie zachęcała do wysiłku fizycznego. Pomimo tego zawodnicy obu drużyn grali z pełnym zaangażowaniem, twardo i agresywnie.       
Jeśli chodzi o grę, to nie był to piękny mecz, nie było w nim finezji, był to typowy mecz walki. 
  
W Hetmanie z powodu kartek nie mogli wystąpić Kiema i Nakoulma. Potrzeba było trochę czasu, aby zawodnicy przyzwyczaili się do nowego ustawienia.  Z początku gra się nie układała, ale z minuty na minutę Hetman osiągał przewagę.  Sytuacje Wachowicza i Polniaka  powinny zakończyć się zdobyciem gola. 
  
Przy stanie 0 : 0 zamojska obrona popełniła błąd, w wyniku którego napastnik gospodarzy wyszedł sam na sam ze Kubą Skrzypcem.
Na szczęście zamojski bramkarz pokazał się z dobrej strony i uchronił zespół przed utratą bramki. 
  
Chwilę później Hetman wyszedł na prowadzenie. 
  
Szybka kontra Przemka Kity, prostopadłe podanie do Kuby Polniaka i piłka zatrzepotała w siatce. 
  
Do przerwy wynik spotkania się nie zmienił. 
  
Zaraz po zmianie stron Hetman miał jeszcze kilka okazji do podwyższenia wyniku. Bliscy zdobycia gola byli Łukasz Sękowski, Igor Migalewski  i Jakub Polniak.  
  
W 65 minucie spotkania daleki wyrzut z autu Przemka Kity trafił na głowę Igora Migalewskiego, który strącił piłkę w kierunku  Kuby Polniaka. Kuba nie zastanawiając się huknął z woleja i tym samym zaliczył drugie trafienie w meczu. 
  
Po zdobyciu drugiej bramki miał jeszcze sytuacje na kolejne. Widać było, że chce grać, szuka sytuacji. Do kolejnego gola zabrakło niewiele. 
  
W 68 minucie boisko musiał opuścić Przemek Kita. Sędzia ukarał zamojskiego pomocnika czerwoną kartką za kopnięcie leżącego zawodnika. 
Zawodnik tłumaczy, że został sprowokowany. Miał przytrzymaną przez przeciwnika nogę i próba jej oswobodzenia została przez sędziego zinterpretowana jako kopnięcie. 
Tak więc ostatnie 22 minuty Hetman grał w osłabieniu, co jak się okazało nie miało żadnego wpływu na końcowy wynik.  
Do końca spotkania zamościanie mieli pełną kontrolę gry.  
  
Wyjazdowe zwycięstwo potwierdziło chęć walki drużyny o drugie miejsce, pokazało, że będą grać do końca .
  
- My już mamy awans do nowej II ligi, ale gramy dalej i walczymy. Chłopcy chcą udowodnić, że są czołową drużyną ligi i to drugie miejsce w pełni im się należy - powiedział Zbigniew Pająk, drugi trener Hetmana.       
 
  
Wierna Małogoszcz - Hetman Zamość 0 : 2 (0:1) 
Bramki: Polniak 2 (37, 65 min.) 
Czerwona kartka: Przemysław Kita (68 min., niesportowe zachowanie ) 
Hetman: Skrzypiec - Sękowski, Wolański, Wachowicz, Chałas - Cieciura (54 Piotrowicz), Bartos, Kita, Turczyn - Migalewski (89 Sawa), Polniak (87 Sowa) autor / źródło: wald dodano: 2008-06-01 przeczytano: 16454 razy.  
  
  
  
 
  Zobacz podobne:                                                                                                                         
  
  Warto przeczytać:  
     
 
  
  
 
  
 | 
 | 
 
  
 | 
 
  
 
 |