| 
 
  
 
 | 
   Przybędą ułani do KomarowaSiedemdziesięciu ułanów z całej Polski weźmie udział w historycznej rekonstrukcji bitwy pod Komarowem.  
Będzie to jedna z największych tego typu imprez w kraju. Pokazy kawaleryjskie będą częścią obchodów 88. rocznicy bitwy pod Komarowem, które odbędą się w ostatnią niedzielę sierpnia (31 sierpnia) br. w Wolicy  Śniatyckiej. 
  
Organizatorem części kawaleryjskiej - najbardziej widowiskowej części uroczystości - jest Stowarzyszenie "Bitwa po Komarowem". 
  
- Ta uroczystość to przede wszystkim święto kawaleryjskie, chwila zadumy nad obecnym powołaniem kawalerii ochotniczej oraz hołd dla wszystkich, którzy skrwawili pola w bitwie pod Komarowem. Jak zawsze będą elementy inscenizacji okraszone efektami pirotechnicznymi i pokazami kaskaderskimi. Z roku na rok uroczystość w części inscenizacji jest bardziej dynamiczna. Niewątpliwie nikt nie powinien być rozczarowany - zachęca do udziału w tym niezwykłym widowisku historycznym prezes stowarzyszenia "pułkownik" Tomasz Dudek.   
  
Główna część uroczystości - z udziałem publiczności - odbędzie w niedzielę, natomiast kawalerzyści zaczną świętować już w sobotę. 
O godz. 18.00 spotkają się na capstrzyku na placu przed kościołem w Komarowie. Po złożeniu hołdu poległym w bitwie 1920 roku obrońcom ojczyzny wrócą do stanicy i o 19.30 spotkają się przy ognisku na biesiadzie ułańskiej.
  
Niedzielne uroczystości rozpoczną się w Wolicy Śniatyckiej o godz. 10.00 polową mszą świętą.   
O 11.00 na miejsce uroczystości przyjadą konni, rozbiją obóz kawaleryjski poczym udostępnią go  do zwiedzania.  
Równolegle będzie trwała oficjalna część uroczystości. 
11.00 - przemówienia okolicznościowe 
11.25 - apel poległych  
11.35 - złożenie wieńców 
11.50 - część artystyczna 
  
Od godz. 12.10 wszystkie oczy skierowane już będą tylko na kawalerzystów i ich konie.  
W ich wykonaniu będzie można zobaczyć m.in.  
- formowanie szyku i przejazd konny,  
- przekazanie meldunku wszystkich formacji dowódcy zgrupowania,  
- przekazanie meldunku o stanie gotowości do udziału w uroczystości gospodarzowi Gminy,  
- oddanie hołdu poległym w bitwie,  
- indywidualne prezentacje formacji w tym pokaz musztry oraz władania bronią, lancą i szablą  
- inscenizacje potyczek z bolszewikami z uwzględnieniem efektów pirotechnicznych, zakończone wspólną szarżą wszystkich formacji kawaleryjskich ( wg opracowanego scenariusza )  
- pokazy kaskaderów  
Zakończenie uroczystości w Wolicy Śniatyckiej planowane jest na godz. 15.30. 
  
* * *   
W inscenizacji bitwy wezmą udział - tradycyjnie już - Stowarzyszenia Szwadron Jazdy RP O/T "Ziemi Zamojskiej" już w barwach 9 Pułku Ułanów Małopolskich oraz Grupa Konna im. 7 Pułku Ułanów Lubelskich z Lublina, Grupa Konna im. KOP z Bielska Białej, Kielecki Ochotniczy Szwadron Kawalerii im.13 Pułku Ułanów Wileńskich, Szwadron Niepołomice w barwach 8 Pułku Ułanów z Krakowa, Ułani w barwach 1 Pułku Ułanów Krechowieckich z Kobyłki pod Warszawą. Zapowiedzieli się też koledzy z formacji w barwach 7 Dywizjonu Artylerii Konnej z Poznania i 5 Pułku Strzelców Konnych z Tarnowa.
  
* * *   
W jednym z największych całodziennych bojów konnych XX wieku stanęły naprzeciw siebie złożona z 4 Dywizji Kawalerii oraz Brygady Specjalnej Armia Konna Siemiona Budionnego po stronie bolszewickiej i Pierwsza Dywizja Jazdy, dowodzona przez płk Juliusza Rómmla po stronie polskiej. 
    
Pomimo olbrzymiej przewagi w liczebności i sprzęcie (ok. 4 do 1) armia Budionnego, po całodziennym boju poniosła pod Komarowem klęskę. Bitwa pod Komarowem miała duży wpływ na wstrzymanie ofensywy bolszewickiej na Lublin, a w dalszych perspektywach na przyspieszenie zakończenia wojny.
    
Przeszła do historii jako ostatnia w XX wieku wielka bitwa kawalerii, w której straty po stronie polskiej sięgnęły prawie 25 procent stanu (300 ludzi zabitych i rannych, 500 koni zabitych).
    
Nie bez powodu ta bitwa miała określenie "II Cudu nad Wisłą".
  
autor / źródło: wald dodano: 2008-08-19 przeczytano: 19543 razy.  
  
  
  
 
  Zobacz podobne:                                                                                                                         
  
  Warto przeczytać:  
     
 
  
  
 
  
 | 
 | 
 
  
 | 
 
  
 
 |