www.zamosconline.pl - Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu
Zamość i Roztocze - redakcja Zamość i Roztocze - formularz kontaktowy Zamość i Roztocze - linkownia stron Zamość i Roztocze - komentarze internautów Zamość i Roztocze - reklama Zamość i Roztocze - galeria foto
Redakcja Kontakt Polecamy Komentarze Reklama Fotogaleria
Witaj w piątek, 19 kwietnia 2024, w 110 dniu roku. Pamiętaj o życzeniach dla: Adolfa, Tymona, Pafnucego.
Kwietniowe przysłowia: Jak deszcz w świętego Marka, będzie ziemniaków tylko miarka, a gdy w Marka pogoda, na ziemniaki uroda. [...]

Turystyka: Noclegi, Jedzenie, Kluby i dyskoteki, Komunikacja, Biura podróży Rozrywka: Częst. radiowe, Program TV, Kina, Tapety, e-Kartki, Puzle, Forum Służba zdrowia: Apteki, Przychodnie, Stomatologia Pozostałe: Kościoły, Bankomaty, Samorządy, Szkoły, Alfabet Twórców Zamojskich

www.zamosconline.pl Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu


\Home > Opowieści o Zamościu


- - - - POLECAMY - - - -




O malarstwie włoskim podczas VI Zamojskich Spotkań Kultur

Nocne spotkanie z dziełami sztuki nie są nowością w świecie zachodnim. Znane są imprezy kulturalne pod nazwą: "Muzea nocą". Atmosfera i opowieść, jaką zaproponowano uczestnikom VI Zamojskich Spotkań Kultur przeszła oczekiwania odbiorców.

O malarstwie włoskim i zamówieniach artystycznych rodu Zamoyskich na podwórku renesansowym, przy Muzeum Zamojskim, czyli niezwyczajnie głosił referat "Sztuka włoska w polskim mieście włoskiego renesansu" dr Piotr Kondraciuk. Upraszczając, dr Kondraciuk mówił o malarstwie włoskim przez ponad półtora godziny. A jak mówił? Ano tak, że rozpoczął wykład we Florencji, a zakończył w Zamościu. Czy to możliwe? Podczas Zamojskich Spotkań Kultur wszystko jest możliwe.

Na bazie wystawy prezentowanej w Muzeum Zamojskim, dr Piotr Kondraciuk przedstawił jak rozwijało się malarstwo i dlaczego w takim miejscu. Florencja, potem Wenecja, a następnie Rzym - stały się kolebką sztuki europejskiej, nie tylko malarstwa, literatury czy rzeźby.

Teorie piękna
Renesans we Włoszech rozpoczął się już na początku XV w. Nam kojarzy się renesans z wiekiem XVI - mówił Piotr Kondraciuk. Następnie zaprezentował rozwój malarstwa włoskiego wskazując na determinanty tego rozwoju. Złożyło się na to wiele przyczyn - natury politycznej, gospodarczej i teologicznej. Doktryna kościoła katolickiego, która była budowana na filozofii św. Augustyna zwróciła się w stronę filozofii św. Tomasza z Akwinu, czyli od symbolizmu platońskiego zaczyna bazować na teorii św. Augustyna. Platon to jest symbolika, na którym do tej pory rozwijała się cała sztuka bizantyjska. Filozofia św. Tomasza stawiała na naturalizm. Wcześniej artysta nie mógł naśladować natury, to w okresie renesansu naturę można już naśladować. Św. Tomasz głosi, że wszelka wiedza pochodzi od doświadczenia. Artysta zaczyna poszukiwać.



Teoria estetyczna Tomasza z Akwinu, "teoria piękna" mówi, że obraz jest piękny, gdy doskonale odtwarza rzecz, nawet kiedy ta rzecz jest brzydka. Nie idealizacja tej odtwarzanej rzeczy, ale wierne naśladowanie. Filozofia średniowieczna stawiała na idealizowanie, natura była tak doskonała, że nie można było jej naśladować, świat nie mógł być realistyczny, musiał być symbolem. Zmienia się patrzenie na rzeczywistość. Zasadą działań artystycznych jest poznanie. Od tego momentu sztuka przestaje być rzemiosłem a staje się nauką, artyści zaczynają studiować. Swoje doświadczenia przekładają na grunt malarski, rzeźbiarski czy także architektoniczny. Te sztuki ze sobą współgrają. Zaczynają się dyskusje, która ze sztuk jest najważniejsza, i trwają przez cały okres odrodzenia. Każdy z artystów stara się być biegły w każdej ze sztuk, choć różnym skutkiem.

Rozwój mecenatu
XIII wiek przynosi rozwój republik, szczególnie republiki Florencji. Florencja od zarania zajmuje się handlem, w wieku XIII jest to miasto banków, które bije monetę i staje się bogate. Tam powstają bardzo duże zamówienia publiczne. Odkrycie Ameryki powoduje napływ złota do Europy. Zamówienia artystyczne realizowane są w drodze konkursów, to podobnie jak dzisiejsze zamówienia publiczne. Dzięki tym konkursom do Florencji napływają najzdolniejsi artyści z całych Włoch.

W konsekwencji bogactwa pojawiają się mecenaty możnych rodów. Od początku XV w. do 1492 r. we Florencji władza jest w rękach rodu Medyceuszy. Przybywa mecenatu: Sforzowie w Mediolanie, Gonzagowie w Mantui, Estowie w Ferrarze i Montefeltrowie w Urbino. Każdy z tych możnych rodów otacza się artystami. Zleca im wykonanie zamówień. To stymuluje rozwój twórczości artystycznej, artysta staje się coraz bardziej niezależny, choć już zawsze będzie zależał od mecenatu możnych lub kościoła.

Malarze - od gotyku do renesansu
Od XIII w. zauważalna jest znacząca liczba artystów.
Duccio - pierwszy wielki malarz ze Sieny. W republice sieneńskiej rozwija się twórczość pod wpływem gotyku międzynarodowego i tradycji bizantyjskiej. To są słodkie Madonny Duccia malowane na złotym tle w hierarchizującej pozie, z pewnymi elementami już nowego myślenia.

Giotto uważany jest za protoplastę malarstwa renesansowego. Odrzuca "złoto" i na warsztat bierze naturalistyczny pejzaż. Jego malarstwo możemy zobaczyć na przykładzie fresku w kaplicy w Padwie. Jego malarstwo religijne ciągle jeszcze pozostaje w tradycji gotyckiej, choć jest ona już naznaczona doświadczeniem renesansowej perspektywy.

Simone Martini - XIV w. - malarstwo gotyckie, zainteresowanie naturą, pejzażem Włoch. Także w Polsce i Niemczech ciągle dominuje tradycja gotycka - złote tło, w Polsce nawet do XVI w.



Początek XIV w. przynosi zainteresowanie się portretem. Nawet w przypadku osób świętych zaczyna się zwracać uwagę na indywidualne rysy twarzy. Na przykładzie portretu św. Klary dr Kondraciuk stwierdził, że artysta posłużył się konkretnym modelem.

Kolejny przykład obrazu z zastosowaną perspektywą linearną, która stwarza na obrazie błędy. Zastosowanie iluzji przestrzennej można obejrzeć w twórczości Lorenzettiego.

Włoskie quattrocento
Wiek XV, czyli włoskie quattrocento to czas kiedy elementy gotyku i renesansu ścierają się ze sobą.
Masaccio "Grosz czynszowy" (1423-1424). Jest to przykład malarstwa monumentalnego, wzorowanego na malarstwie klasycznym, z wykorzystaniem architektury renesansowej. Artysta zaprezentował na swoich obrazach postacie "jak żywe". Każdy z wielkich malarzy oglądał freski Masaccia w Kaplicy Brancaccich we florenckim kościele. Na tych malowidłach uczył się malować Michał Anioł i Leonardo da Vinci.

Andrea del Castagno z dworu Urbino, wykształcony w kręgu Florencji. Slajd prezentuje freski z refektarza klasztoru Santa Apollonia we Florencji (1450), dojrzałego już artysty. Przedstawione zostały tam sceny "Ostatniej wieczerzy".

Twórczość Padro Uccello poznajemy na przykładzie obrazu - "Św. Jerzy walczy ze smokiem". Głównym zainteresowaniem była nauka geometrii i perspektywa.
W malarstwie Fra Angelico, dominikanina obserwujemy zwrot w stronę malarstwa lirycznego, bardzo dekoracyjnego, na prezentowanym obrazie "Zwiastowanie". Jest to malarstwo czysto renesansowe.

Ważnym artystą jest także Piero della Francesca, a jego "Chrzest Chrystusa" jednym z najsłynniejszych jego dzieł, które mogliśmy poznać.
Obrazy w wieku następnym, czyli XVI - zauważył dr Kondraciuk, będą się nieco różniły od obrazów malowanych wcześniej. Wynika to z zastosowania technik, ponieważ nie jest jeszcze znane we Włoszech malarstwo olejne, to wszystko to malarstwo freskowe na ścianach, albo malarstwo temperowe na deskach. Płótno wejdzie do malarstwa trochę później.



Podczas prezentacji malarstwa włoskiego doby renesansu poznaliśmy także Filippo Lippiego z kręgu mecenatu Medyceuszów, jego "Madonnę z Dzieciątkiem" oraz portret jego ukochanej Lukrecji.

Referujący podkreślił także, że malarstwo włoskie dzieliło się na kilka ośrodków malarskich. Każde miasto uważano za szkołę malarstwa, choć prym wiedzie Florencja i każdy artysta do Florencji dąży, jako "Mekki artystycznej", by zyskać mecenat Medyceuszy, bo to będzie dawało prestiż.

Mocarze pędzla
Z podobną estymą i niesamowitą atrakcyjnością słowa, Piotr Kondraciuk zaprezentował i omówił kolejnych artystów, poczynając od Botticellego "Narodziny Wenus", poprzez "Madonnę z czerwonym goździkiem" Leonardo da Vinci, artystę - myśliciela. Jak zwykle zauroczy nas tajemniczy uśmiech "Mona Lise", Giocondy - portret żony florenckiego kupca. Nie pominął w prezentacji kolejnego giganta malarstwa, Michała Anioła i jego fresków w Kaplicy Sykstyńskiej. Dorzucił także słów kilkoro o czołowym przedstawicielu renesansu, Rafaelu Santi, prezentując m. in. jego "Autoportret" oraz "Złożenie do grobu" i Świętą Rodzinę".

Okres XVI wieku przynosi takie nazwiska jak: Tycjan, Tintoretto i Veronese. To są wirtuozerskie kompozycje, Do tego dochodzi jeszcze maniera artystyczna - artysta musi wykazać umiejętnością budowania olbrzymich kompozycji. Jest to już malarstwo olejne.

Tycjan specjalizuje się w malarstwie religijnym i dworskim. To słynne malarstwo weneckie jest niesamowicie realistyczne. Genialny kolorysta, znakomicie oddał na swoich pracach bogactwo epoki renesansu.

Zamówienia Zamoyskich
Przypomnieliśmy sobie Domenico Tintoretto, który jest nam bardzo bliski mieszkańcom Zamościa, z uwagi na zamówienia artystyczne, złożone na obrazy do ołtarza Kolegiaty Zamojskiej, przez Jana Zamoyskiego. To syn słynnego Jacopo, po Tycjanie największego malarza. Po śmierci ojca przejął warsztat i nie mógł opędzić się od zamówień. Zamoyski nie zlecał namalowania obrazów polskim artystom, tylko włoskim.

Ten artysta bardzo mocno odcisnął piętno na malarstwie polskim. Z jego pracowni wyszedł Tomasz Dolabella, który od 1600 roku znalazł się w Polsce. Nurt malarstwa weneckiego zaszczepiał w Polsce przez pięćdziesiąt lat. Jego ślady mamy także w Zamościu. Z jego już warsztatu wywodzi się Jan Kasiński , autor obrazów do prezbiterium Kolegiaty.



Jak można zauważyć, nurt włoskiego malarstwa renesansowego, jest w sztuce polskiej zaakcentowany bardzo silnie.
Barok zaczął się w Rzymie. Wizytówką stylu będzie zderzenie czerni i bieli. Do tego dochodzi nowe widzenie świata. Realność jest zakłócona poprzez wprowadzenie iluzji, obłoku. Jest to wyraźnie zderzenie tego świata nadprzyrodzonego ze światem ziemskim. Obrazy barokowe pełne są iluzji przestrzennej. Jednym z największych malarzy baroku był Caravaggio. Znakomicie operował światłem, budując niezwykle ekspresyjne kompozycje.

W kolejności zaprezentowana została postać Carlo Dolci, który także odcisnął swoje piętno na malarstwie religijnym Europy. Piotr Kondraciuk zaprezentował "słodziutki" obraz "Dzieciątko Jezus z girlandą kwiatów". Artysta bardzo długo malował obraz, po czym wykonywał dużą ilość kopii. Jest autorem obrazu "Zwiastowanie NMP" z 1650 r., namalowanym na zamówienie Jana Zamoyskiego Sobiepana, dla Kolegiaty Zamoyskiej.
Ale o tym już w następnym odcinku.


autor / źródło: na podstawie wykładu dr Piotra Kondraciuka - opr. Teresa Madej
fot. Wojciech Czerwieniec
dodano: 2008-08-27 przeczytano: 3845 razy.



Zobacz podobne:

Warto przeczytać:









- - - - POLECAMY - - - -




Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu - Twoje źródło informacji

Wykorzystanie materiałów (tekstów, zdjęć) zamieszczonych na stronach www.zamosconline.pl wymaga zgody redakcji portalu!

Domeny na sprzedaż: krasnobrod.net, wdzydze.net, borsk.net, kredki.com, ciuchland.pl, bobasy.net, naRoztocze.pl, dzieraznia.pl
Projektowanie stron internetowych, kontakt: www.vdm.pl, tel. 604 54 80 50, biuro@vdm.pl
Startuj z nami   Dodaj do ulubionych
Copyright © 2006 by Zamość onLine All rights reserved.        Polityka prywatności i RODO Val de Mar Systemy Komputerowe --> strony internetowe, hosting, programowanie, bazy danych, edukacja, internet