| 
 
  
 
 | 
   W Obszy biesiadowali sportowcy Blisko stu działaczy sportowych, zawodników, trenerów i kibiców z Zamojszczyzny wzięło udział w I Biłgorajskiej Biesiadzie Sportowej "Obsza 2008".  
Nie sugerując się nazwą, impreza skierowana była do ludzi związanych ze sportem z całego  byłego województwa zamojskiego. Zaproszenie przyjęli przedstawiciele większości klubów i organizacji sportowych z czterech powiatów Zamojszczyzny- biłgorajskiego, hrubieszowskiego, tomaszowskiego i zamojskiego. 
  
Organizatorem imprezy było  Powiatowe Zrzeszenie LZS w Biłgoraju, które rozpoczęło działalność w marcu tego roku. 
  
  
- Chcieliśmy się spotkać, żeby się zintegrować i zaprosić do wspólnego działania w myśl zasady, że "razem możemy więcej". Samemu niewiele możemy zdziałać, dlatego chcemy rozpocząć współpracę z klubami i organizacjami sportowymi z terenu Zamojszczyzny - powiedział Marek Sztochel, sekretarz Powiatowego Zrzeszenia LZS w Biłgoraju.     
  
Jednym z elementów biesiady był Konkurs Wiedzy o Sporcie Zamojskim. Do rywalizacji o tytuł Znawcy Sportu Zamojskiego oraz szeregu nagród rzeczowych przystąpili wszyscy zaproszeni goście. 
  
  
Konkurs składał się z dwóch części - pisemnej i ustnej. Pięć osób z najlepszymi wynikami testu pisemnego przechodziło do drugiego etapu. 
   
  
Pytania dotyczyły sportu na Zamojszczyźnie, historii i teraźniejszości dyscyplin uprawianych w naszym regionie. Poprzeczka została zawieszona dość wysoko, świadczą o tym wyniki. Najlepszy wynik to ok. 70 proc. poprawnych odpowiedzi.  
Oprócz łatwych pytań typu: "jaką dyscyplinę uprawia Ilona Sakowicz" były bardzo trudne, np. "ile wynosi rekord życiowy Katarzyny Kity w rzucie młotem". 
  
  
Do drugiego etapu zakwalifikowali się Zbigniew Pająk z Hetmana Zamość (trener), Krzysztof Pardo z Orła Tereszpol (trener), Lucjan Kupczak prezes Olendra Sól,  Ireneusz Baran z Tomasovii Tomaszów Lubelski (piłkarz) oraz Waldemar Brzyski rzecznik prasowy Hetmana Zamość. 
  
W części ustnej nie było wcale łatwiej. Co więcej, w "wielkiej piątce" znaleźli się ludzie od "piłki nożnej", a pytania dotyczyły różnych dyscyplin sportowych.    
  
  
Po emocjonującej rywalizacji dwa pierwsze miejsca zajęli przedstawiciele zamojskiego drugoligowca. W walce na poprawne odpowiedzi rzecznik okazał się być lepszym od trenera. Trzecie miejsce zajął prezes Olendra. 
  
Tym razem poszczęściło się ludziom związanym z piłką nożną, ale w kolejnych latach już tak wcale być nie musi, bowiem jak mówi Marek Sztochel - Nie chcemy żeby sport LZS kojarzył się wyłącznie z piłką nożną, choć najłatwiej jest zorganizować zawody piłkarskie. Będziemy rozwijać i wspierać różne dyscypliny sportowe.   
  
autor / źródło: gigant dodano: 2008-12-07 przeczytano: 15996 razy.  
  
  
  
 
  Zobacz podobne:                                           
  
  Warto przeczytać:  
     
 
  
  
 
  
 | 
 | 
 
  
 | 
 
  
 
 |