www.zamosconline.pl - Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu
Zamość i Roztocze - redakcja Zamość i Roztocze - formularz kontaktowy Zamość i Roztocze - linkownia stron Zamość i Roztocze - komentarze internautów Zamość i Roztocze - reklama Zamość i Roztocze - galeria foto
Redakcja Kontakt Polecamy Komentarze Reklama Fotogaleria
Witaj w piątek, 19 kwietnia 2024, w 110 dniu roku. Pamiętaj o życzeniach dla: Adolfa, Tymona, Pafnucego.
Kwietniowe przysłowia: Jak długo żaby przed Markiem rechoczą, tak długo deszczu po Marku nie zoczą. [...]

Turystyka: Noclegi, Jedzenie, Kluby i dyskoteki, Komunikacja, Biura podróży Rozrywka: Częst. radiowe, Program TV, Kina, Tapety, e-Kartki, Puzle, Forum Służba zdrowia: Apteki, Przychodnie, Stomatologia Pozostałe: Kościoły, Bankomaty, Samorządy, Szkoły, Alfabet Twórców Zamojskich

www.zamosconline.pl Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu


\Home > Publicystyka


- - - - POLECAMY - - - -




Szatan nie śpi

Czy byliby Państwo zdolni do bestialskiego traktowania innych ludzi? Do ich brutalnego pogardzania, do diabelskiego poniżania...? Chcemy wierzyć, że nie. A jednak... To, że wszyscy jesteśmy do tego zdolni, już dawno udowodnił Philip Zimbardo. W swoim najnowszym dziele szczegółowo opisał dlaczego tak się dzieje. A imię tego - "Efekt Lucyfera".

Książka słynnego psychologa to próba odpowiedzi na pytanie dlaczego zwykli, dobrzy ludzie dopuszczają się czynów nikczemnych, złych, czynów z piekła rodem. Zimbardo analizuje ludobójstwo w Rwandzie, masakrę w My Lai w Wietnamie, koszmar nazistowskich obozów koncentracyjnych, w końcu dręczenie więźniów w irackim Abu Ghraib. Ale "Efekt Lucyfera" to w znakomitej większości wnikliwe studium najgłośniejszego badania w historii nauk społecznych - Stanfordzkiego Eksperymentu Więziennego.

Było lato 1971 roku. W uniwersyteckich piwnicach wydziału psychologii urządzono więzienie. Grupę studentów - ochotników, przebadanych uprzednio pod kątem zdrowia psychicznego, podzielono losowo na "więźniów" i "strażników". Eksperyment miał trwać dwa tygodnie. Ale nie mógł. Bo to było piekło. Z okrutnymi, sadystycznymi strażnikami i sfrustrowanymi, zdemoralizowanymi więźniami. "To, co robisz tym chłopcom, to okropność!" - miała rzec do Zimbardo była studentka. Eksperyment musiał zostać przerwany już po sześciu dniach w obawie o zdrowie i życie jego uczestników. A ta polskiego pochodzenia studentka, obecnie profesor psychologii Uniwersytetu Kalifornijskiego - Christina Maslach, została żoną Zimbardo i to jej zadedykował "Efekt Lucyfera".

Philip Zimbardo przedstawia mechanizmy sprzyjające niecnym czynom. Pisze o deindywidualizacji, uniformizacji sprawców, bo kiedy jest się anonimowym, odpowiedzialność jest mniejsza i łatwiej czynić zło. To dlatego wojownicy z innych kultur malują ciała albo noszą maski, a nasi żołnierze mają identyczne mundury. Z drugiej strony mamy dehumanizację ofiar, poprzez nadanie im numerów, ubranie w takie same stroje - im mniej ludzcy, tym łatwiej ich krzywdzić. Zimbardo pisze też o dysonansie poznawczym, który racjonalizuje zło; o konformizmie i o bezwzględnym posłuszeństwie wobec autorytetów, które badali Asch i Milgram. Bo najważniejszy jest wpływ sytuacji i systemu. To system, czyli kompleks czynników kształtujących kontekst sytuacyjny, jest nadrzędną siłą mogąca czynić zło z dobra. Zło nie wynika z ludzkich genów, charakteru ani z cech osobowości - mówi Zimbardo; nie przede wszystkim. Najistotniejsza jest siła wpływu sytuacji wynikającej z systemu. Takim systemem były nazistowskie Niemcy czy junty wojskowe w Ameryce Łacińskiej, takim systemem są więzienia w Iraku, Afganistanie i na Kubie, takim systemem było też eksperymentalne więzienie w Stanford. Philip Zimbardo mówi w swojej książce, że tak jak "niosący światło" - Lucyfer - ulubiony anioł Boga upadł i stał się szatanem, tak dobrzy ludzie mogą stać się źli, jeśli znajdą się w szponach piekielnego systemu.

Ale dusza człowiecza nie jest jądrem ciemności. A samo dobro i zło nie są opozycyjne. To są dwie strony tego samego medalu. Ludzka natura nosi dwa oblicza: można być złym, ale można też być bohaterem. Zimbardo zamyka swą książkę koncepcją "banalności heroizmu". Oto okazuje się, że ludzie, którzy dokonują heroicznych czynów mają bardzo wiele wspólnego ze sprawcami zła. Jedni i drudzy są najczęściej zwykłymi, przeciętnymi ludźmi, a to, co czynią nie wynika z patologii czy z dobroci płynących z ich psychiki lub genomu. Jedni i drudzy dokonują swoich czynów w kontekście niezwykłych okoliczności, gdzie siły sytuacyjne odgrywają dominującą rolę.

"Efekt Lucyfera" polega na przenikaniu się aniołów i demonów, dobra i zła, które trwa w każdym z nas. Cała sztuka polega na tym, żeby "zło dobrem zwyciężać".

Philip Zimbardo, Efekt Lucyfera. Dlaczego dobrzy ludzie czynią zło?, PWN, Warszawa 2008





Ilustracja obrazująca przenikanie się aniołów i diabłów, które trwa w każdym z nas.








autor / źródło: Anna Jawor
dodano: 2008-12-30 przeczytano: 3321 razy.



Zobacz podobne:

Warto przeczytać:









- - - - POLECAMY - - - -




Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu - Twoje źródło informacji

Wykorzystanie materiałów (tekstów, zdjęć) zamieszczonych na stronach www.zamosconline.pl wymaga zgody redakcji portalu!

Domeny na sprzedaż: krasnobrod.net, wdzydze.net, borsk.net, kredki.com, ciuchland.pl, bobasy.net, naRoztocze.pl, dzieraznia.pl
Projektowanie stron internetowych, kontakt: www.vdm.pl, tel. 604 54 80 50, biuro@vdm.pl
Startuj z nami   Dodaj do ulubionych
Copyright © 2006 by Zamość onLine All rights reserved.        Polityka prywatności i RODO Val de Mar Systemy Komputerowe --> strony internetowe, hosting, programowanie, bazy danych, edukacja, internet