Z Wieliczki trzy punkty

Chyba tylko niepoprawni optymiści zakładali zwycięstwo zamojskiego drugoligowca w Wieliczce. Ci co postawili na Hetmana, nie pomylili się. W regulaminowym czasie było 1 : 1, ale zamościanie grali do końca i w trzeciej minucie doliczonego czasu piłka po raz drugi zatrzepotała w siatce miejscowych. Hetman pokonał Górnika 2 : 1.

Zwycięstwo zamościan nie było przypadkowe, w przekroju całego meczu to oni mieli więcej sytuacji bramkowych, oni też przejawiali większą ochotę do gry. Gra z pełnym zaangażowaniem, z wiarą, że każdego można pokonać, dała młodej zamojskiej drużynie 3 jakże ważne punkty.

A przecież ta drużyna była budowana naprędce, nie wszyscy zawodnicy mogli pochwalić się ligowym stażem. Ale jak się okazuje- móc to chcieć! Młodość i ambicje czasem są więcej warte od doświadczenia.

- W meczu rundy jesiennej Hetman nie był w stanie pokonać Górnika w Zamościu, a przecież miał skład teoretycznie dużo lepszy, grający ze sobą od dłuższego czasu. Kadra Górnika nie uległa znacznej zmianie, ale dali się ograć drużynie, która została zbudowana od podstaw - podsumował występ zamościan Zbigniew Pająk, dyrektor sportowy klubu.

Jak się okazuje, wygrana Hetmana mogła być okazalsza, jednak wielokrotnie na wysokości zadania stawał bramkarz miejscowych, Waldemar Skotnicki. I to chyba tego zawodnika należy uznać za bohatera meczu, przynajmniej jeśli chodzi o gospodarzy.

W drużynie gości na wyróżnienie na pewno zasłużył Przemek Kita, współautor obu bramek, który już w meczu ze Stalą pokazał, że jest dobrze dysponowany. Drugim zawodnikiem, który rozegrał bardzo udane zawody był Kamil Radulj. Zamojski pomocnik wielokrotnie nękał Skotnickiego, choć tylko raz skutecznie.

Mecz rozpoczął się od przewagi gospodarzy, którą udokumentowali zdobyciem bramki. W 17 minucie po rzucie wolnym piłka trafiła wprost na głowę Daniela Polichta, który będąc na linii pola bramkowego nie dał szans Markowi Baranowskiemu. Odpowiedź Hetmana może nie była natychmiastowa, ale skuteczna. W 35 minucie na indywidualną akcja z prawej strony zdecydował się Przemek Kita, zagrał na 18 metr do Kamila Radulja i ten ostatni strzelił nie do obrony.

Zanim bramkarz gospodarzy skapitulował i został zmuszony do wyciągnięcia piłki z siatki, kilkakrotnie wychodził obronna ręką z pojedynków z zamojskim pomocnikiem. Kamil był bliski zdobycia bramki już w 1 minucie, później w 27 i 30.

Po zmianie stron ponownie zaatakowali gospodarze, osiągając optyczną przewagę. Jednak po kwadransie gra się wyrównała i z biegiem inicjatywę zaczęli przejmować zamościanie. Im bliżej końca meczu akcję Hetmana były groźniejsze. W 73 minucie niebezpiecznie z rzutu wolnego strzelał Radulj, ale bramkarz ponownie popisał się dobrą interwencją.

Dziesięć minut później powinna paść druga bramka dla Hetmana. Kamil Radulj będąc na 11 metrze zamiast zdecydować się na strzał odegrał piłkę do Marka Fundakowskiego, który był na pozycji spalonej.

Gra do końca przyniosła efekty. W 93 minucie sfaulowany przed polem karnym gospodarzy został Przemek Kita. Wykonawcą rzutu wolnego był poszkodowany. Do piłki wrzuconej na 2 metr dopadł Łukasz Kaczmarek i wpakował ją do siatki.

Mecz zakończył się dość niespodziewanym zwycięstwem gości, którzy udowodnili wszystkim niedowiarkom, że są w stanie zdobywać punkty i uratować ligę dla Zamościa.

Górnik Wieliczka - Hetman 1 : 2 (1:1)
Bramki: Policht (17 min) - Radulj (35 min), Kaczmarek (90 min)
Hetman: Baranowski - Sękowski, Grunt, Staszewski, Sowa - Rożej, Kita, Margol, Kaczmarek - Radulj (89 Hałas) - Fundakowski (90 K. Sawa)

Zobacz podobne:
     Licencja będzie na 90 procent / 2009-06-26
     Walne w Hetmanie / 2009-06-25
     Druga liga została w Zamościu, trenerzy o meczu / 2009-06-22
     Horror w Zamościu z happy endem / 2009-06-21
     Najważniejszy mecz sezonu / 2009-06-19
     Bój o pozostanie w lidze rozpoczęty. Wyjazdowy remis Hetmana / 2009-06-17
     W barażach z GLKS Nadarzyn / 2009-06-14
     Pogrzebali szanse w Iławie. Hetman zagra w barażach / 2009-06-07
     Przespali pierwszą połowę. Hetman oddał punkty / 2009-06-01
     Ostatni mecz przed własną publicznością / 2009-05-29
     "Kszoki" poza zasięgiem "hetmańskich" / 2009-05-25
     Zmierzą się z "kszokami" / 2009-05-20
     Pięć bramek w Łomży / 2009-05-17
     Tylko i aż remis w meczu z Kolejarzem / 2009-05-13
     Odstawić Kolejarza na bocznicę / 2009-05-12
     Szczęśliwy powrót z dalekiej podróży / 2009-05-10
     Tylko punkt... Hetman remisuje z Pelikanem / 2009-05-03
     Czas na punkty. Hetman podejmuje Pelikana / 2009-05-01
     Punkty były tak blisko / 2009-04-26
     W Hetmanie ma być lepiej. Relacja z Walnego / 2009-04-23

Warto przeczytać:

[do góry]