www.zamosconline.pl - Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu
Zamość i Roztocze - redakcja Zamość i Roztocze - formularz kontaktowy Zamość i Roztocze - linkownia stron Zamość i Roztocze - komentarze internautów Zamość i Roztocze - reklama Zamość i Roztocze - galeria foto
Redakcja Kontakt Polecamy Komentarze Reklama Fotogaleria
Witaj w sobotę, 20 kwietnia 2024, w 111 dniu roku. Pamiętaj o życzeniach dla: Czesława, Agnieszki, Amalii, Nawojki, Teodora.
Kwietniowe przysłowia: Po Urbanie chwile jakie i lato takie. [...]

Turystyka: Noclegi, Jedzenie, Kluby i dyskoteki, Komunikacja, Biura podróży Rozrywka: Częst. radiowe, Program TV, Kina, Tapety, e-Kartki, Puzle, Forum Służba zdrowia: Apteki, Przychodnie, Stomatologia Pozostałe: Kościoły, Bankomaty, Samorządy, Szkoły, Alfabet Twórców Zamojskich

www.zamosconline.pl Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu


\Home > Kultura


- - - - POLECAMY - - - -




Łyczakowskie Madonny i płaczki w ZDK

"Cmentarz Łyczakowski we Lwowie - miejsce tak ważne dla Polski"- pisze w publikacji do wystawy "Umierający Łyczaków" autor. Ten cmentarz przed laty chwycił za serce Antoniego Florczaka, przemówił do jego wyobraźni, obudził głos sumienia i cnoty do tego stopnia, że od wielu lat utrwala go na kliszy, by później zaprezentować szerszej publiczności.

Jego wystawa towarzyszy obchodzonym w Zamościu z inicjatywy Szkoły Podstawowej nr 8 im. Orląt Lwowskich i Zamojskiego Domu Kultury "Dniom Lwowa".

I nie ma Lwowa bez Łyczakowa.

Do licznych zmian, jakie wprowadził w życie w pierwszych latach po zajęciu Galicji cesarz Józef II, należało rozporządzenie wydane ze względów sanitarnych w 1783 i 1784 r. o założeniu cmentarzy poza obrębem miasta Lwowa. Wykonując polecenie centralnych władz, założył Magistrat Lwowa cztery nowe cmentarze - cztery "Boże role": cmentarz Stryjski, Gródecki, Żółkiewski i Łyczakowski.

Po prawie stu latach trzy cmentarze zapełniły się tymi, którzy złożyli tam głowy do snu wiecznego, i zostały zamknięte. Od tego momentu Cmentarz Łyczakowski stał się cmentarzem reprezentacyjnym, a przydzielenie śródmieścia do rozścielonego na wzgórzu cmentarza oddziałało rychło na jego rozwój i powabny zewnętrzny wygląd. Stał się cmentarz Łyczakowski jednym z najstarszych najpiękniejszych nekropolii Europy. Do tego czasu mieszkańcy miasta myśl o pochowaniu poza obrębem cmentarza przykościelnego utożsamiali z profanacją majestatu śmierci.

Cmentarz Łyczakowski - pod każdym względem cmentarz niezwykły. I nie dlatego, że jest prawdziwą galerią rzeźby pod gołym niebem, ani dlatego, że w tym panteonie wybitnych Polaków jest miejsce dla szczególnie wielkich duchem i rozumem, dla zastępu "Bene Merentium", ani dlatego, że obejmując aż 40 ha, zalicza się do największych w Europie, ani dlatego wreszcie, że do dziś pielgrzymuje tu każda wycieczka polska, uznając za swój święty obowiązek odwiedzić już odrestaurowane "Campo Santo" - miejsce spoczynku najdzielniejszych polskich dzieci - Orląt. Wszystko to nie dlatego.
Dlatego, że:

"Ojczyzna to ziemia i groby...",
i "Jeśli chcesz poznać historię ziemi i miasta, pójdź na jego cmentarze".

Potencjał kulturalny i gospodarczy miasta znajduje odbicie nie tylko w wielkich pomnikach architektury, ale także na okalających je cmentarzach, gdyż w stałej symbiozie z metropoliami rozwijały się nekropolie - swoiste dzielnice, do których karty meldunkowe wydawał Charon; Warszawa miała swoje Powązki, Kraków - Rakowice, Wilno - Rossę, a Lwów - Łyczaków. Wygląd cmentarza Łyczakowskiego to zasługa uwarunkowań - używając określenia poety - "sama przyroda ułożyła się tu na kształt mogilnika". To także wpływ ręki mistrza w swoim fachu - Karola Bauera - ogrodnika botanicznego oraz Tytusa Tchórzowskiego - "znawcy sztuki ogrodniczej".

Mówiono, że Lwów potrafi czcić żywych, a Kraków zmarłych. Jan Lam obalił tę opinię mówiąc: "można się gdzieś lepiej urodzić i ochrzcić; można gdzieś się lepiej ożenić i mieć piękną ceremonię ślubną, ale takiego pogrzebu, takiej ceremonii żałobnej i takiego cmentarza nie ma nigdzie poza Lwowem".

Przyjęło się także we Lwowie, że Magistrat zapraszał znanych i sławnych Polaków, by dokonywali swego żywota we Lwowie. Po ich śmierci miasto i społeczeństwo fundowało im przepiękne nagrobki, które były wynikiem konkursów.

"Ale Łyczaków to nie tylko to, co widoczne, to, co materialne, to przede wszystkim atmosfera, wzruszenie, które ściska serce" - jak pisze Antoni Florczak - autor wystawy w komentarzu do swoich prac.

Godzinami można przemierzać ścieżki cmentarza, odkrywając cenne kaplice, najstarsze pomniki i kwatery powstańców. Pełno tu skrytych pośród drzew i krzewów Madonn z Dzieciątkiem, uskrzydlonych aniołów, płaczek obejmujących sarkofagi, nagrobnych fotografii, wygasłych pochodni i przede wszystkim rzeźb znanych lwowskich artystów oraz epitafiów i inskrypcji. Te ostatnie są potwierdzeniem zawiłych i burzliwych dziejów miasta.

Polskim turystom Łyczaków kojarzy się przede wszystkim z panteonem wybitnych rodaków. Tutaj znajdują się groby między innymi Marii Konopnickiej, Artura Grottgera, Karola Szajnochy, Juliana Ordona, Gabrieli Zapolskiej, Władysława Bełzy, Seweryna Goszczyńskiego, Stefana Banacha.

Mimo okresów, w których niszczono pierwotną koncepcję cmentarza (zwłaszcza po 1944 r.), godząc się na standardowe nagrobki (słynne ruskie głowy), do dziś przetrwał - nadany w połowie XIX w. - charakter pełnego oryginalnych rzeźb parku krajobrazowego.

Najpiękniejsze prace na cmentarzu pozostawili: Hartman Witwer, trzech Schimserów, Abel Maria Perier, Paul Eutele, Parys Filippi, Julian Markowski, Tadeusz Barącz, Leonard Marconi. Dzięki dziełom artystów rzeźbiarzy - wykształconych na uczelniach artystycznych Europy - jest Cmentarz Łyczakowski "miastem snu i miłości" - jak to określił w 1905 roku francuski podróżnik. Wśród zdobnictwa nagrobnego została zaprezentowana niemal cała antyczna i chrześcijańska symbolika pośmiertna. Jej przeróżne kreacje symbolizują ból, żal, smutek oraz chrześcijańskie wyobrażenie pociechy, ukojenia, wiary, nadziei i miłości. W tych cudnej urody kamieniach artyści utrwalili oddanie bliskich i wdzięczność miasta Lwowa dla tych, którzy za życia przekroczyli próg przeciętności. Rzeźbiarskie dzieła najwyższej próby poświadczają zastygłą tu polską historię i przykuwają naszą uwagę na długo. Co więcej, występuje magnetyzm tego miejsca, który powoduje, że w tym bólu łączymy się z "płaczkami łyczakowskimi".

Swoją wystawę Antoni Florczak dedykuje szczególnie młodym, aby Łyczaków nie umarł w naszych sercach - gdy bujna i dzika dziś zieleń przykrywa dzieło zniszczenia, dopełnione ludzką ręką, czasem i opuszczeniem przez tych, którzy w normalnej sytuacji opiekowaliby się miejscem wiecznego spoczynku swoich bliskich, ratowali przed zniszczeniem i upadkiem to wspaniałe miejsce.

Wizyta na Cmentarzu Łyczakowskim to jedna głęboka refleksja - zawsze znajdujemy tam znaki trwania i przemijania naszej narodowej historii. To znakomita lekcja historii i sztuki i wcale nie smutna, bo Łyczków nie umiera, on żyje gwarnym życiem tych wszystkich Polaków, którzy niezawodnie tutaj trafią, złożą kwiaty, zapalą znicze i odmówią krótką modlitwę.

"Umarłych pamięć dotąd trwa,
dokąd pamięcią im się płaci
" /Wisława Szymborska/

Wystawę "Umierający Łyczków" Antoniego Florczaka można oglądać w holu Zamojskiego Domu Kultury.
Na jednej z plansz można odnaleźć recenzję wystawy, której autorem jest prof. dr hab. Stanisław Nicieja - autor wybitnej monografii o Cmentarzu Łyczakowskim sprzed 20 lat.

Autor i organizatorzy serdecznie zapraszają.


autor / źródło: Teresa Madej
fot. Waldemar Brzyski
dodano: 2006-11-27 przeczytano: 4919 razy.



Zobacz podobne:
     Lwów jak ze snu / 2012-03-29
     Roztocze i Zamość na EURO 2012 / 2012-03-04
     Pojechali do Lwowa, by uczcić pamięć swoich patronów / 2011-11-18
     Święto Niepodległości we Lwowie / 2011-11-03
     "Zlot Lwów 100" z udziałem zamojskich harcerzy / 2011-05-27
     Pamiętali o Lwowie i Orlętach Lwowskich / 2010-11-24
     Lwów i Opera "Mojżesz" / 2010-11-17
     VI Dni Lwowa w Zamościu / 2010-11-11
     Święto Niepodległości we Lwowie / 2010-10-26
     Uroczystości 11 listopada we Lwowie / 2009-11-14
     W cieniu Świętości - promocja książki o Papieżu / 2009-07-25
     Lwowski bard w zamojskiej "Padwie" / 2009-07-25
     Sława Ukrainy, czyli obrazki ze Lwowa / 2009-05-26
     Jedyny Lwów - V Dni Lwowa w Zamościu / 2008-11-28
     Legenda Lwowa w piosence i na obrazie / 2008-11-25
     Uroczysta gala V Dni Lwowa w Zamościu / 2008-11-23
     Dni Lwowa w Zamościu po raz piąty / 2008-11-14
     Światełko pamięci dla Lwowa / 2008-10-21
     Zaśpiewaj lwowskie piosenki / 2008-06-05
     Majowy weekend- tylko we Lwowie! / 2008-04-13

Warto przeczytać:









- - - - POLECAMY - - - -




Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu - Twoje źródło informacji

Wykorzystanie materiałów (tekstów, zdjęć) zamieszczonych na stronach www.zamosconline.pl wymaga zgody redakcji portalu!

Domeny na sprzedaż: krasnobrod.net, wdzydze.net, borsk.net, kredki.com, ciuchland.pl, bobasy.net, naRoztocze.pl, dzieraznia.pl
Projektowanie stron internetowych, kontakt: www.vdm.pl, tel. 604 54 80 50, biuro@vdm.pl
Startuj z nami   Dodaj do ulubionych
Copyright © 2006 by Zamość onLine All rights reserved.        Polityka prywatności i RODO Val de Mar Systemy Komputerowe --> strony internetowe, hosting, programowanie, bazy danych, edukacja, internet