W niedzielę 7 stycznia 2007 r. w kościele oo. Franciszkanów młodzież z Gimnazjum nr 1 w Zamościu wystawiła jasełka.
Były to jasełka inne niż te, które oglądamy często w kościołach czy szkołach. Młodzi ludzie mówili w nich o rzeczach ważnych dla współczesnego pokolenia, o swoich aktualnych problemach.

Mówili o uczuciach dwojga młodych ludzi, modląc się o związek, który nie narusza ich zasad moralnych, a sprzyja pogłębianiu bliskości i czystej miłości.
Prosili Boga o pomoc w problemach rodzinnych: w rodzinach niepełnych, patologicznych, rozbitych. Poruszali problem relacji międzyludzkich, które dla nich są trudne: ludzi odtrąconych, chorych, kalekich oraz znalezienia akceptacji dla różnych ułomności w nowoczesnym społeczeństwie, w którym narzucany jest kult młodości, siły i pieniądza.

Piękna modlitwa i ofiarowanie Dzieciątku Jezus szalika przez chłopca grającego "kibica" pozwala spojrzeć na tych młodych ludzi nie tylko przez pryzmat awantur na boiskach ale pokazuje, że są to także wrażliwi ludzie, poszukujący ideałów w sporcie, którzy próbują obronić własną niezależność.

Również poruszająca była modlitwa chłopca-alkoholika (może narkomana?), który mówił o tym, że dla niektórych życie jest trudne do tego stopnia, że szukają ucieczki w swoje nierealne światy, w których mogą przetrwać. Jednak również oni nie są przekreśleni, potrzebują pomocy a nie negacji i odrzucenia.

Oprócz tych modlitw i składania darów, młodzież gimnazjalna wykonała kilka kolęd w nowoczesnej aranżacji.

Jasełka zostały przygotowane pod kierunkiem nauczycielek Gimnazjum: Marzeny Hasiec, Bożeny Siekierdy i Danuty Kubickiej oraz przy wsparciu Pani dyrektor Alicji Dubel.

Więcej zdjęć na stronie [oo. Franciszkanów]