Hetman - Stal. Zasłużone zwycięstwo

Pewne zwycięstwo odnieśli piłkarze Hetmana w meczu 23 kolejki spotkań III ligi. Pokonali 4 : 0 zajmującą ostatnie miejsce w tabeli Stal Sanok i trzeba przyznać, że zwycięstwo powinno być znacznie wyższe. Pogodzeni ze spadkiem do IV ligi goście praktycznie tylko raz zagrozili bramce bronionej przez Marka Baranowskiego, bardziej ograniczając się do obrony własnej bramki.

Już w 1 minucie Hetman powinien objąć prowadzenie. Dokładne dogranie piłki przez Macieja Kleszcza na 15 metr do Rafała Turczyna, mocny strzał tego ostatniego i doskonała obrona bramkarza. Chwilę później - rzut rożny - piłka trafia do pozostawionego bez opieki Artura Chałasa, silny strzał na bramkę, ale piłka poszybowała ponad poprzeczką.

Nie ucichły jeszcze brawa po tej akcji, gdy lewą stroną zawodnicy Hetmana przeprowadzili groźny kontratak. Prejuce Nakoulma odegrał do Kleszcza, ten zacentrował na 5 metr i dosłownie centymetrów zabrakło Łukaszowi Gizie, aby sięgnąć piłkę głową.

W 13 minucie powinna paść bramka, jednak dla przyjezdnych. Błąd Tomasika, który jako ostatni stoper przegrał pojedynek główkowy z Niemczykiem, mógł całkowicie odmienić losy tego spotkania. Zawodnik gości wyszedł sam na sam z Baranowskim i na szczęście strzelił niecelnie.
Była to praktycznie jedyna okazja gości do zdobycia gola.

Pięć minut później piękna akcja pod bramką Szpiecha. Nakoulma zauważył niepilnowanego Turczyna, odegrał mu piłkę. Ten zacentrował z prawego rogu pola karnego wprost na głowę Gizy, który strzelił - zamiast do siatki - w bramkarza.

Jak widać od samego początku Hetman przycisnął Stal, raz za razem dochodził do bramkowych sytuacji, jednak cały czas brakło precyzyjnego strzału. Jak się powinno strzelać bramki pokazał zawodnikom Hetmana Mateusz Samborski, strzelając piękną bramkę szczupakiem - po dośrodkowaniu Kleszcza - do swojej bramki.

Dwie minuty później z rzutu wolnego na bramkę Hetmana silnie uderzał Węgrzyn, ale piłka po jego strzale minimalnie minęła spojenie słupka z poprzeczką.

Na pięć minut przed końcem pierwszej połowy przepiękną dwójkową kontrą popisali się Albingier z Gizą, jednak strzał tego ostatniego był mocno niecelny. Ostatnia akcja przed przerwą powinna zakończyć się podwyższeniem prowadzenia gospodarzy. Turczyn zauważył na 15 metrze niepilnowanego Albingiera, wyłożył mu piłkę, ten strzelił jednak niecelnie.

Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 1:0 dla Hetmana. W zamojskiej drużynie na wyróżnienie - w tej części meczu - zasłużyli Turczyn na prawej i Nakoulma na lewej stronie pomocy.

Bardzo dobry mecz, zarówno w pierwszej, jak i drugiej połowie rozegrał drugi czarnoskóry zawodnik Hetmana - Serges Kiema - w defensywie był praktycznie nie do przejścia, zainicjował tez kilka ciekawych akcji, w tym jedną, po której padła bramka.

Druga połowa zaczęła się wprost wymarzenie dla Hetmana. Z rzutu wolnego dośrodkowywał Chałas, głowę wsadził, tam gdzie powinien "Albin" i 2 : 0.

W 57 minucie Giza odebrał piłkę obrońcom gości strzelił z kilkunastu metrów, jednak strzał został zablokowany przez obrońcę.
Dokładnie 10 minut później padła 3 bramka, a współautorem jej był właśnie Giza.
Przedarł się z piłką - kiwając wychodzącego bramkarza - do linii końcowej boiska, odegrał do tyłu do nadbiegającego "Albina", który nie miał problemów z umieszczeniem jej w bramce.

Wysokie prowadzenie pozwoliło na spokojniejszą grę, bez nerwów i forsowania tempa. Kiedy już wszyscy oczekiwali na końcowy gwizdek Kiema wywalczył piłkę w środku boiska, zauważył w przodzie Gizę, do którego posłał idealne podanie. "Gizmen" strzelił z pierwszej piłki w długi róg bramki, czym ustalił wynik na 4:0.

Mecz, choć był rozgrywany w trudnych warunkach - padający deszcz - mógł się podobać. Dużo było sytuacji bramkowych, a 4 z nich zostały wykorzystane.
Hetman do swojego dorobku punktowego dopisał 3 punkty i należy się z tego cieszyć. W kolejnym meczu zamościan podejmować będzie Stal Rzeszów. Po cichu liczymy na punkty, bo jak widać z silniejszymi przeciwnikami Hetmanowi lepiej jest grać.

Podsumowując pierwszych 8 meczów tej rundy, to nie jest wcale źle. Hetman zgromadził 13 punktów, czyli o 5 więcej niż liczba rozegranych meczów. Tylko jedna przegrana, trzy zwycięstwa i cztery remisy. Oby tak dalej.

* * *

Marek Biega, trener Stali - Moja drużyna wystąpiła dzisiaj w mocno osłabionym składzie. Drużyna Hetmana obnażyła dzisiaj wszystkie nasze słabe strony, szczególnie defensywa nie stanowiła monolitu. Z czterech bramek, które Hetman zdobył, praktycznie myśmy sobie strzelili dwie. Hetman wygrał zasłużenie, piłkarsko był zdecydowanie lepszy.
Moi zawodnicy grają bez premii za punkty, ze spadkiem jesteśmy już pogodzeni. Naszym celem jest wyprzedzenie AKS Busko.

Czesław Palik, trener Hetmana - W Hetmanie nie mogło wystąpić dzisiaj 6 zawodników, w tym 4 z podstawowej jedenastki. Przez chwilę chciałbym się pocieszyć po tych ostatnich niepowodzeniach, bo juz ostatni mecz z Hutnikiem powinien dać pełną radość, zagraliśmy niezłą piłkę. Okupiliśmy to trzema kontuzjami. Dzisiaj z kontuzjowanych zawodników stworzylibyśmy niemal drugą jedenastkę i to myślę, że chyba nawet lepszą od tej co grała. Cieszy mnie zwycięstwo. Do meczu przystępowaliśmy z dużą ostrożnością, ale wygraliśmy wyraźnie. Już w pierwszej minucie powinniśmy zdobyć bramkę. Później nieodpowiednie zachowanie Tomasika i zła asekuracja. Zawodnik wyszedł sam na sam i nie trafił w bramkę. Nie wiadomo jak by się potoczył mecz.
Te bramki, które dzisiaj zdobyliśmy padły po bardzo pięknych akcjach. W tym momencie pierwszy raz wyszliśmy ze strefy zagrożenia.
Rozpętała się tutaj histeria, bo Hetman jest już w IV lidze. Ciągłe szczucie tego zespołu, to nie jest wcale przyjemne. O tym, że w tej rundzie przegraliśmy tylko jeden mecz nikt nie chce pamiętać. Wybieramy tylko złe rzeczy, o dobrych nie mówimy.

Zobacz podobne:
     Spotkanie z byłym prezesem Hetmana / 2012-08-21
     Przemysław Cecherz nie jest już trenerem Hetmana / 2008-09-16
     Ostatni sparing przed ligą / 2007-08-04
     Kolejne sparringi Hetmana / 2007-07-19
     Łukasz Giza poza Hetmanem / 2007-07-16
     Terminarz meczów Hetmana rozgrywanych w Zamościu / 2007-07-16
     Sparringowe zwycięstwo ze Stalą / 2007-07-14
     Wygrana z rezerwami Legii / 2007-07-12
     Hetman z nowym prezesem / 2007-07-11
     Walne w Hetmanie / 2007-07-08
     Roszad trenerskich ciąg dalszy / 2007-07-01
     Cecherz: Jestem w stanie stworzyć w Zamościu widowisko / 2007-06-24
     Hetman ograł wicemistrzów / 2007-06-24
     Hetman z GKS Bełchatów, umowa o współpracy / 2007-06-23
     Hetman z nowym trenerem / 2007-06-22
     Palik na aucie / 2007-06-20
     Wicelider Orange Extraklasy zagra w Zamościu / 2007-06-11
     Wisła popłynęła... / 2007-06-11
     Ten mecz musimy wygrać / 2007-06-08
     Hetman dał plamę / 2007-06-07

Warto przeczytać:

[do góry]