| 
 
  
 
 | 
   Kiermasz Wielkanocny w zimowej szacie
Zimowa szata Rynku Wielkiego w Zamościu nie przeszkodziła corocznemu Kiermaszowi Wielkanocnemu, który odbył się w Niedzielę Palmową. Piękne słońce pozwoliło na wystawienie kilkudziesięciu stołów, które ozdobiły wyroby związane ze Świętami Wielkanocnymi. Twórcy ludowi przybyli nie tylko z naszego regionu, ale także z Lublina, a nawet z Nowego Targu (24.03.).  
  
Sprzedający nie narzekali na pogodę. Padały stwierdzenia, że w ubiegłym roku ostry wiatr bardziej nie sprzyjał handlowaniu. Niesprzyjająca pogoda sobie, a twórcy sobie. Trzeba było sprzedać wszystko to, co związane jest z obchodami Święta Wielkiej Nocy, tym bardziej, że niektórzy twórcy przygotowania do kiermaszu rozpoczęli zaraz po Nowym Roku. 
  
Zamościanie najczęściej kupowali kolorowe pisanki, wykonane z jaj kurzych, strusich i gęsich. Były także utoczone z drewna i kamienia. Technika zdobienia przeróżna, od tradycyjnej, po wyklejanki pasmanterią, bibułką, barwionym makaronem i wykonane szydełkiem z włóczki . Były też wybitnie artystyczne - te wykonane z glinki i wypalone w Pracowni Artystycznej Karoliny Krajcarz. Podobały się, przywiezione z Lublina, pisanki ażurowe wykonane z gęsich wydmuszek wiertłem dentystycznym i malowane farbami akrylowymi. Cena pisanek od 3 zł do 30 zł za sztukę.
      
Kupowano okazałe tradycyjne palmy, baranki wielkanocne o różnych wielkościach, krochmalone, białe serwetki oraz duży wybór koszyczków na święconkę. Zachęcano do kupowania stroików, dobrego miodu i ludowych rzeźb oraz obrazków. Serwowano także oscypki na gorąco. Co ważne, można było zauważyć zmianę pokoleniową wśród twórców wyrobów wielkanocnych. Było gwarnie i na ludową nutę. 37. Kiermasz Wielkanocny zorganizował Zamojski Dom Kultury. 
 | 
 
 
  
 | 
  
 | 
 | 
 | 
 
 autor / źródło: Teresa Madej dodano: 2013-03-25 przeczytano: 17043 razy.  
  
  
  
 
  Zobacz podobne:                                     
  
  Warto przeczytać:  
     
 
  
  
 
  
 | 
 | 
 
  
 | 
 
  
 
 |