www.zamosconline.pl - Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu
Zamość i Roztocze - redakcja Zamość i Roztocze - formularz kontaktowy Zamość i Roztocze - linkownia stron Zamość i Roztocze - komentarze internautów Zamość i Roztocze - reklama Zamość i Roztocze - galeria foto
Redakcja Kontakt Polecamy Komentarze Reklama Fotogaleria
Witaj w sobotę, 20 kwietnia 2024, w 111 dniu roku. Pamiętaj o życzeniach dla: Czesława, Agnieszki, Amalii, Nawojki, Teodora.
Kwietniowe przysłowia: Kiedy Marek skwarem zieje, w maju kożuch nie dogrzeje. [...]

Turystyka: Noclegi, Jedzenie, Kluby i dyskoteki, Komunikacja, Biura podróży Rozrywka: Częst. radiowe, Program TV, Kina, Tapety, e-Kartki, Puzle, Forum Służba zdrowia: Apteki, Przychodnie, Stomatologia Pozostałe: Kościoły, Bankomaty, Samorządy, Szkoły, Alfabet Twórców Zamojskich

www.zamosconline.pl Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu


\Home > Kultura


- - - - POLECAMY - - - -




"Zapomniany Zamość", czyli synteza sztuk w Corner Pub

Wernisaż wystawy z filozoficzną nutą Tadeusza Grygiela "Zapomniany Zamość", liryczna i satyryczna poezja Barbary Radomskiej oraz muzyczne klejnociki w wykonaniu Katarzyny Wach oraz Krzysztofa i Piotra Stopów - to prawdziwa synteza sztuk, możliwa tylko w renesansowym, magicznym Zamościu (28.06.).

- To ósme Letnie Spotkanie Muzyczno-Poetyckie w Corner Pub. Tadeusz Grygiel, z wykształcenia jest filozofem, a jego pasją od wielu, wielu lat jest malowanie akwarelą. Artysta szczególnie upodobał sobie architekturę Zamościa. Zapoznamy się także z twórczością Barbary Radomskiej. Od wielu lat jest przewodnikiem turystycznym Zamościa, od wielu lat pisze także poezję. Oprawę muzyczna to zasługa wspaniałej trójki: Katarzyny Wach i braci Stopów - zapowiadała Małgorzata Czerniak, gospodyni spotkania, witając bohaterów wieczoru oraz gości.



- Nie mogę być gorszy niż inni twórcy, którzy mają swoje idee, będące postulatem nieograniczonej wolności. Jak planowałem te prace, to przenikała mnie taka permanentna idea żeby jakimś cudem nie udało mi się oszpecić tego pięknego pomieszczenia. Tytuł wystawy to zwrócenie się ku przeszłości, ku temu, co było. Te prace powstały w oparciu o bardzo bogatą dokumentację fotograficzną. To są zdjęcia dostępne w różnych archiwach internetowych, liczone w tysiącach. Bardzo ciekawe są zdjęcia z archiwów niemieckich ponieważ pokazują Zamość z czasów okupacji w kolorze - komentował swoją wystawę "Zapomniany Zamość" Tadeusz Grygiel.

Jak powiedział filozof artysta - to nie jest wierne przeniesienie tych zdjęć. Ważniejszą rzeczą dla twórcy było coś innego. Tadeusz Grygiel dobrze pamięta Zamość z lat dzieciństwa, przełom lat 50 i 60-tych, a dziecko jest w tej szczęśliwej sytuacji, że patrzy w sposób bezpośredni, bez dociekań znaczeniowych. Dziecko patrzy na rzeczywistość i widzi załamanie światła, widzi krzywiznę, cień i kałużę, w której odbija się niebo. Ten sam obraz w oczach dorosłego to zakład fryzjerski, krzywy chodnik, ulica za wąska, zbyt droga restauracja. Dziecko widzi w sposób, który pozwala ująć istotę przedmiotu.



- I to co jest najważniejsze dla mnie, to próba przeniesienia tego, co tkwi we mnie, czyli tej istoty widoku miasta widzianego w okresie dzieciństwa - przeniesienie tego teraz - podkreślił Tadeusz Grygiel, dla którego prezentacja wystawy z nutą melancholii i nostalgii jest niezwykle ważna. Dodał, że z ogromną estymą dobrane zostały ramy do jego akwareli przez oprawiającą obrazy firmę "Paleta" w Zamościu, która szanuje dzieła artystów.

Tadeusz Grygiel zakończył swoje wystąpienie refleksją. - Dlaczego maluję Zamość - pytają go ludzie, przecież jest tyle miast, gdzie zabytki są piękniejsze, a na jednej ulicy jest ich więcej niż tutaj w cały mieście. To jest prawda - odpowiada artysta, ale sens tego leży gdzie indziej, co znakomicie ilustruje zdanie wypowiedziane przez rzymskiego filozofia Lucjusza Senekę: Ojczyznę kocha się nie za to, że jest wielka, tylko dlatego, że jest własna!



I pierwszy popis świetnego trio Wach & Stopa & Stopa - to Antonio Vivaldiego "Lato", część pierwsza. Czarująco i majestatycznie muzycznie.

- Za każdym razem kiedy jestem na zamojskiej Starówce podoba mi się tak samo, zachwycam się jej pięknem. Uważam, że prawdziwe piękno nigdy się nie znudzi, nie opatrzy - mówiła Barbara Radomska, zapowiadając swoje satyryczne i liryczne wiersze. Pierwszy z wierszy to riposta na wiersz "Ballada o korycie" Krzysztofa Konopy, czyli "Ballada o żłobie". Kolejne, których mogliśmy wysłuchać to: "Erotyk floro-faunowy" i "Czas dla Judymów". Inspiracją dla następnego - "Nostalgia pierwszomajowa", była "nostalgią" za minioną epoką. Wiesze z dobrą konstrukcją, świadczące o zręcznym operowaniu słowem, doskonałym wychwyceniu ważkich tematów i pokazaniu ich w nieco krzywym zwierciadle. Krótkie formy, bardzo zróżnicowane tematycznie i nastrojowo, cały wachlarz możliwości poetki, tak jak np. w "Sacrum".



Święty spokój, święte słowa, święta sprawa, święta krowa.
Święta prawda, święte kości, moja święta naiwności.
Święta mowa, święte bractwo, święta wojna, świętokradztwo.
Święta ludzka, święta pańska, noc poetów świętojańska.


Wysłuchaliśmy także trzech pseudo fraszek z wiadomej epoki. Przerywnikiem/ łącznikiem było błyskotliwe, fascynujące wykonanie przez znakomitych muzyków walca "Fascynacje" Fermo Dante Marchettiego. Barbara Radomska zinterpretowała także swoje bardzo dojrzałe liryczne wiersze i miniatury.

My, przyziemne nieloty, z kompleksem Ikara,
Za słabi by wzlecieć, za dumni by pełzać,
Za swój los obwiniamy gwiazdy, ponieważ niebotyczne
Dlatego czasem spadają, a my nawet nie zdążamy przemyśleć marzeń.



fot. Andrzej Dudek


I ponownie piękna, romantyczna muzyka - Camilla Saint-Saëns'a "Łabędź" w wykonaniu Katarzyny Wach i Henryka Wieniawskiego "Dudziarz" w znakomitym wykonaniu Krzysztofa Stopy. Były także wiersze - bez liku, z przymrużeniem oka, poświęcone zamojskiej Starówce.

Tu kwadrat rynku w okrąg kamienic wpisany,
Ratusz wspięty na palcach pod ręce je bierze,
Obok w katedrze klepią dewotki pacierze,
W południe rynek jak popcorn się praży,
Cieć skrył się w podcienia i wieczoru czeka,
W witrynach manekiny ubrane za ciasno,
Hejnalista na wieży odtrąbił dwunastą
Na Rynku Wodnym gołąb kąpiel bierze pełen gracji,
Obok, u świętej Klary cisza jak na kontemplacji,
Na Solnym nie uświadczy dziś już szczypty soli,
Z pomroków dziejów głos się niesie - To mniej boli!



fot. Andrzej Dudek


Na zakończenie mogliśmy wysłuchać ulubionych kompozycji trójki muzyków Orkiestry Symfonicznej im. Karola Namysłowskiego. W ich arcyprzednim wykonaniu: czardasz i taniec węgierski. Przeuroczy wieczór, nostalgiczny i mocno sentymentalny. Pomimo zakończenia Spotkania Muzyczno-Poetyckiego, w sali restauracyjnej Corner Pubu jeszcze długo w noc czuło się zapach magicznej atmosfery, gdzie piękne akwarele "Zapomnianego Zamościa" Tadeusza Grygiela spowiła cudna muzyka i liryczna poezja Barbary Radomskiej.


autor / źródło: Teresa Madej
dodano: 2013-07-04 przeczytano: 11732 razy.












- - - - POLECAMY - - - -




Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu - Twoje źródło informacji

Wykorzystanie materiałów (tekstów, zdjęć) zamieszczonych na stronach www.zamosconline.pl wymaga zgody redakcji portalu!

Domeny na sprzedaż: krasnobrod.net, wdzydze.net, borsk.net, kredki.com, ciuchland.pl, bobasy.net, naRoztocze.pl, dzieraznia.pl
Projektowanie stron internetowych, kontakt: www.vdm.pl, tel. 604 54 80 50, biuro@vdm.pl
Startuj z nami   Dodaj do ulubionych
Copyright © 2006 by Zamość onLine All rights reserved.        Polityka prywatności i RODO Val de Mar Systemy Komputerowe --> strony internetowe, hosting, programowanie, bazy danych, edukacja, internet