www.zamosconline.pl - Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu
Zamość i Roztocze - redakcja Zamość i Roztocze - formularz kontaktowy Zamość i Roztocze - linkownia stron Zamość i Roztocze - komentarze internautów Zamość i Roztocze - reklama Zamość i Roztocze - galeria foto
Redakcja Kontakt Polecamy Komentarze Reklama Fotogaleria
Witaj w środę, 24 kwietnia 2024, w 115 dniu roku. Pamiętaj o życzeniach dla: Horacego, Fidelisa, Egberta, Fidelii, Grzegorza.
Kwietniowe przysłowia: Po Urbanie chwile jakie i lato takie. [...]

Turystyka: Noclegi, Jedzenie, Kluby i dyskoteki, Komunikacja, Biura podróży Rozrywka: Częst. radiowe, Program TV, Kina, Tapety, e-Kartki, Puzle, Forum Służba zdrowia: Apteki, Przychodnie, Stomatologia Pozostałe: Kościoły, Bankomaty, Samorządy, Szkoły, Alfabet Twórców Zamojskich

www.zamosconline.pl Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu


\Home > Publicystyka


- - - - POLECAMY - - - -




Podwójny krawężnik jak podwójny nelson

Do urzędników zamojskiego Urzędu Miasta, jeśli chodzi o podejście do mediów, w zasadzie nie mam zastrzeżeń. Praktycznie nigdy nie było tak, że jakiś dyrektor wydziału odmówił spotkania ze mną, nawet jeśli w tym celu musiał wyjść na zewnątrz. A często tak bywa, bo wydziały znajdują się w miejscach trudno dostępnych dla mniej sprawnych osób. Urzędnicy zawsze wyjdą, porozmawiają, udzielą informacji - spotkania z nimi to sama przyjemność. Podkreślam ten fakt, bo przecież zdają sobie sprawę, że często rozmawiają ze mną o sprawach stawiających magistrat w niezbyt dobrym świetle. A mimo to są otwarci, choć oczywiście jednocześnie lojalni wobec swoich przełożonych. Ja to w pełni rozumiem i staram się szanować.

Zastanawiałem się ostatnio kto z naszych urzędników spełnia te kryteria w największym stopniu. Z miejsca pominąłem Pawła Czechalskiego, bo choć trzeba przyznać, że gdy go nie ma w Biurze Promocji, polityka informacyjna ratusza mocno kuleje i trzeba długo czekać, aby zadane pytania trafiły do odpowiedniej komórki, to jednak obsługa mediów jest dla pana Pawła jednym z podstawowych zadań w pracy (i bardzo dobrze, że właśnie on się tym zajmuje). Po dłuższym namyśle wybrałem trzech dyrektorów, w tym dwóch zajmujących tę samą kamienicę - Krzysztofa Stopyrę i Jana Radzika. Jednakże mimo wszystko nieco wyżej musiałem postawić Stanisława Flisa - dyrektora stosunkowo niedawno utworzonego Wydziału Inwestycji, Rozwoju Miasta i Funduszy Zewnętrznych. Dlaczego? Bo ze spotkania z nim wracam bogatszy w dużo większą ilość informacji niż pierwotnie planowałem otrzymać i zawsze zmusza to człowieka do dłuższej refleksji nad istotą poruszanego problemu.

Co nie zmienia faktu, że dyrektor Flis zawsze stara się ukazywać pozytywne strony zagadnień, nawet jeśli te gorsze dość znacznie rzucają się w oczy. Nierozwiązane sprawy ruchliwych skrzyżowań w mieście - wypadek może się zdarzyć na każdym, nawet najbardziej bezpiecznym, wystarczy po prostu jechać zgodnie z przepisami, a ryzyko znacznie się zmniejszy. Fuszerki w parku -sprawa projektanta i wykonawcy, ale za to park jako taki jest piękny. Mieszkania komunalne - to prawda, przy Grunwaldzkiej oddajemy 12 takich lokali, a potrzeby są znacznie większe, ale te 12 rodzin będzie przeszczęśliwe. Przyznają Państwo, że nie sposób tym argumentom odmówić logiki, a po części nawet je zrozumieć. Ale do tej pory nie wiem czemu pan dyrektor jest tak zadowolony z zakończenia drugiego etapu budowy tzw. małej obwodnicy Słonecznego Stoku.

Uściślając - chodzi o najbardziej newralgiczny szlak osiedlowy, po którym codziennie porusza się kilkaset samochodów. Szlak, który od dawna wymagał generalnej przebudowy i wymiany płyt budowlanych na porządny asfalt. Z tego punktu widzenia patrząc, sens przeprowadzenia tej inwestycji był bezwzględny. Sęk w tym, że trzeba ją było jeszcze bez błędów ukończyć.

Tymczasem jadąc po nowej nawierzchni możemy wprawdzie się nią zachwycać, ale analizując poszczególne detale już nie bardzo. Niedbale wykonane studzienki, odwodnienie przeprowadzone bez dłuższego pomyślunku, nierówny chodnik, a nade wszystko kuriozalny podwójny krawężnik obok pawilonu PSS przy Hrubieszowskiej, połączony z czymś na kształt rynsztoka sprawiają przygnębiające wrażenie.

Te niedociągnięcia odbiją się na mieszkańcach osiedla czkawką w ciągu najbliższych kilku lat. Owszem, wykonawca dał trzy lata gwarancji na usunięcie usterek, ale to wszystko, o czym pisałem wyżej, dopuściła do użytkowania komisja odbierająca inwestycję. Do tej pory głowię się, jak mogła nie zauważyć tych wszystkich rzeczy, które są oczywiste dla każdego, kto choć raz kiedykolwiek chodził po ulicy.

Tu nie ma miejsca na wyjaśnienia, że trzeba było się pospieszyć, gdyż celem nadrzędnym było oddanie ulicy do użytkowania w terminie. Niektóre błędy są tak rażące, że nikt mi nie wmówi, iż chodziło po prostu o zwiększenie tempa prac. W tej chwili trwa trzeci etap inwestycji. Realizuje go już inna firma niż etap drugi, tak więc jest nadzieja, że nie popełni błędów swoich poprzedników. Co wcale nie musi oznaczać, że nie popełni innych.

Ale może wtedy komisja odbiorcza będzie trochę bardziej uważna?


autor / źródło: Robert Marchwiany
dodano: 2013-08-01 przeczytano: 3114 razy.



Zobacz podobne:

Warto przeczytać:









- - - - POLECAMY - - - -




Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu - Twoje źródło informacji

Wykorzystanie materiałów (tekstów, zdjęć) zamieszczonych na stronach www.zamosconline.pl wymaga zgody redakcji portalu!

Domeny na sprzedaż: krasnobrod.net, wdzydze.net, borsk.net, kredki.com, ciuchland.pl, bobasy.net, naRoztocze.pl, dzieraznia.pl
Projektowanie stron internetowych, kontakt: www.vdm.pl, tel. 604 54 80 50, biuro@vdm.pl
Startuj z nami   Dodaj do ulubionych
Copyright © 2006 by Zamość onLine All rights reserved.        Polityka prywatności i RODO Val de Mar Systemy Komputerowe --> strony internetowe, hosting, programowanie, bazy danych, edukacja, internet