www.zamosconline.pl - Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu
Zamość i Roztocze - redakcja Zamość i Roztocze - formularz kontaktowy Zamość i Roztocze - linkownia stron Zamość i Roztocze - komentarze internautów Zamość i Roztocze - reklama Zamość i Roztocze - galeria foto
Redakcja Kontakt Polecamy Komentarze Reklama Fotogaleria
Witaj w czwartek, 25 kwietnia 2024, w 116 dniu roku. Pamiętaj o życzeniach dla: Marka, Jarosława, Erwiny, Kaliksta.
Kwietniowe przysłowia: Kiedy grzmi na świętego Wojciecha, rośnie rolnika pociecha. [...]

Turystyka: Noclegi, Jedzenie, Kluby i dyskoteki, Komunikacja, Biura podróży Rozrywka: Częst. radiowe, Program TV, Kina, Tapety, e-Kartki, Puzle, Forum Służba zdrowia: Apteki, Przychodnie, Stomatologia Pozostałe: Kościoły, Bankomaty, Samorządy, Szkoły, Alfabet Twórców Zamojskich

www.zamosconline.pl Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu


\Home >


- - - - POLECAMY - - - -




11 listopada: Dążenia niepodległościowe polskiej młodzieży szkolnej przełomu XIX i XX wieku

Referat wygłoszony podczas uroczystej Sesji Rady Miasta Zamość z okazji 95. rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę, Sala "Consulatus" zamojskiego Ratusza, 11 listopada 2013 r.

* * *

95 rocznica odzyskania niepodległości przez Polskę zbiega się ze 150 rocznicą wybuchu powstania styczniowego, które zakończyło się klęską i dotkliwymi represjami władz rosyjskich w stosunku do Polaków. Zaborcze władze rosyjskie przystąpiły do bezwzględnej rusyfikacji ziem polskich. Jednym z głównych jej narzędzi była szkoła, która wszelkimi metodami dążyła do wynarodowienia dzieci i młodzieży.



Jednak młodzież w ogromnej swej większości się ulegała wywieranej na nią presji i była zdesperowana w walce o wolność Ojczyzny. I właśnie temu zagadnieniu jest poświęcony niniejszy referat, w którym najsampierw pokrótce ukażę opór młodzieży wobec zaborców; następnie omówię rolę kółek samokształceniowo-niepodległościowych dla kształtowania świadomości narodowej i patriotycznej młodzieży, by w dalszej kolejności omówić strajki szkolne oraz skauting i organizacje paramilitarne.

Opór wobec zaborców
Wielu autorów opracowań naukowych i pamiętników dotyczących tamtego okresu jednoznacznie stwierdza, że starsze pokolenie Polaków pogodziło się z niewolą narodową. Pragnieniem rodziców, a zwłaszcza ojców, było, by ich dzieci robiły karierę w ramach istniejących uwarunkowań politycznych. Tymczasem młodzież gimnazjalna głęboko odczuwała potrzebę odzyskania niepodległości przez Polskę, czemu wyraz dał m.in. znany myśliciel marksistowski Ludwik Krzywicki (1859-1941), który pisał: "Starsze pokolenie było pełne bojaźni pańskiej: w cierpliwości i pokorze ducha znosiło ucisk polityczny i narodowościowy [...]. Ale gdy ojcowie milczeli, dzieci, a więc młodzież akademicka i gimnazjalna robiły historię kraju. Cały ciężar walki spadał na to pokolenie niezmężniałe jeszcze, niezahartowane, ale wielkim entuzjazmem uniesione".

Wielką rolę w podtrzymywaniu ducha narodowego w młodym pokoleniu odegrały matki. Józef Piłsudski tak pisze o swojej matce: "Matka, nieprzejednana patrjotka, nie starała się nawet ukrywać przed nami bólu i zawodów z powodu upadku powstania, owszem wychowywała nas, robiąc właśnie nacisk na konieczność dalszej walki z wrogiem ojczyzny". W podobnym duchu piszą inni autorzy pamiętników.

Młodzież gimnazjalna z podziwu godną determinacją, nie poddawała się rusyfikacji i wszelkimi siłami starała się zachować polską odrębność narodową, religijną i kulturową, za co była represjonowana. Nie sposób w krótkich słowach opisać tych represji. Józef Piłsudski po latach tak je wspomina: "Dla mnie epoka gimnazjalna była swego rodzaju katorgą. [...] gniotła mię atmosfera gimnazjalna, oburzała niesprawiedliwość i polityka pedagogów [...]. Wołowej skóry by nie starczyło na opisanie bezustannych poniżających zaczepek ze strony nauczycieli, hańbienia wszystkiego, com się przyzwyczaił szanować i kochać". Dalej wspomina zesłanie na Syberię i konkluduje: "Lata mego pobytu w gimnazjum zaliczam zawsze do najprzykrzejszych w swem życiu" - pisał to w 1903 r.

Późniejszy Prezydent Polski, Ignacy Mościcki, zrażony prześladowaniami uczniów narodowości polskiej wyznania katolickiego w gimnazjum w Zamościu, przeniósł się do szkoły realnej w Warszawie.

Prześladowania młodzieży związane z rusyfikacją intensyfikowało jej opór, budziły patriotyzm i hartowały charaktery, co doskonale ilustruje świadectwo znakomitego pianisty Artura Rubinsteina, Żyda z pochodzenia, lecz Polaka z wyboru: "Znamienne, jak bardzo ta nienawistna atmosfera szkoły uświadomiła mi, że kocham Polskę. Po południu z siostrą Franią odbywałem lekcje języka polskiego, które były dla mnie źródłem wielkiej radości". Represje budziły też chęć odwetu. Piłsudski pisał: "W takich warunkach nienawiść moja do carskich urządzeń, do ucisku moskiewskiego wzrastała z rokiem każdym".

Kółka samokształceniowo-niepodległościowe
Młodzież nie miała również zaufania do wiedzy przekazywanej jej przez szkołę, stąd szukała jej poza jej murami, organizując tajne spotkania, podczas których uczyła się historii i geografii polskiej, czytała zakazane dzieła poetów romantycznych, dyskutowała na tematy literackie, światopoglądowe, patriotyczne, społeczne i polityczne.

Z biegiem czasu samokształcenie nabierało coraz to bardziej formalnego charakteru. Młodzież organizowała się w kółka samokształceniowe, które miały także charakter niepodległościowy. Znakomity pedagog i badacz polarny Antoni Bolesław Dobrowolski (1872-1954), wskazuje na dwa cele kółek samokształceniowych: "Jeden to zdobyć wykształcenie lepsze od tego, jakie dawała nam szkoła. Drugi to sposobić się do działalności społecznej i politycznej, kształcąc się w naukach humanistycznych, zwłaszcza społecznych, dyskutując i opracowując różne kwestie".

Późniejszy pisarz, podróżnik, etnograf Syberii i działacz niepodległościowy, Wacław Sieroszewski (1858-1945), opisuje działalność niezwykle radykalnego kółka niepodległościowego działającego w Warszawie, które jako cel stawiało sobie wyzwolenie Polski z niewoli rosyjskiej. Adepci składali przysięgę, że dotrzymają tajemnicy, nawet mimo tortur. Sieroszewski dla sprawdzenia swojej odporności na nie, włożył nawet rękę do wrzącej wody. Dopiero po tej próbie złożył przysięgę. Takie kółka funkcjonowały w gimnazjach wielu miast oraz w seminariach nauczycielskich.

Część młodzieży gimnazjalnej należała do kółek socjalistycznych i czytała potajemnie Manifest Komunistyczny. Józef Piłsudski, jako uczeń gimnazjum wileńskiego, należał do kółka o nazwie "Spójnia". Socjalistą stał się tego powodu, że odpowiadały mu metody walki propagowane przez socjalistów rosyjskich. Pisał: "Gdybym się spotkał w owe czasy [tzn. w czasach gimnazjalnych] z socjalizmem warszawskim, negującym otwarcie sprawy narodowościowe i występującym przeciwko tradycji powstańczej, byłbym tak opornym na jego wpływy, że [...] odrzuciłbym i samą ideę socjalistyczną".

Młodzież skupiona w kółkach organizowała potajemnie uroczystości patriotyczne związane np. z rocznicą wybuchu powstania listopadowego i styczniowego. W Warszawie, w 1902 r., nie dopuściła do organizacji uroczystości związanych z pięćdziesiątą rocznicą śmierci pisarza rosyjskiego Michała Gogola, który w jednej ze swoich powieści szkalował Polaków. Uczniowie zniszczyli też i rozrzucali po ulicach otrzymane w szkole utwory poety. W Sandomierzu w czasie akademii ku czci Gogola, młodzież podarła jego portrety.

Pisarz, publicysta i działacz niepodległościowy, Gustaw Daniłowski (1871-1927), tak ocenił wkład kółek samokształceniowych w kształtowanie właściwego oblicza młodego pokolenia Polaków: "Jeżeli w takiej atmosferze zatrutej nie znikczemniały charaktery, to dzięki innej konspiracyjnej szkole, którą były tak zwane 'kółka samokształcenia', związki uczniowskie, ogarniające cały kraj i znajdujące się w ustawicznym kontakcie. One to stanowiły potężną przeciwwagę destrukcyjnemu wpływowi szkoły rosyjskiej. W nich hartowały się dusze. Rozlegało zakazane słowo 'ojczyzna', rodziły się marzenia o przebudowie na lepszą modłę całego świata. Marzenia częstokroć naiwne, ale zawsze podniosłe i szlachetne". Właśnie te marzenia młodych ludzi urzeczywistniły się 11 listopada 1918 r.

Strajki szkolne, skauting i organizacje paramilitarne
W 1905 r. ziemie zaboru rosyjskiego ogarnęła antycarska rewolucja zapoczątkowana "krwawą niedzielą" 22 stycznia w Petersburgu. W pierwszych szeregach strajkujących stanęła młodzież studencka i gimnazjalna. W Warszawie dnia 27 stycznia 1905 r. uczniowie różnych szkół wyszli na ulice ze śpiewem pieśni patriotycznych i religijnych, skandując: "Żądamy polskiej szkoły" i "precz ze szkołą carską". Uczniowie zrzucali ze ścian sal szkolnych portrety cara, palili książki rosyjskie oraz zrywali oznaki i godła rosyjskie z czapek i mundurków szkolnych. Podobne wydarzenia miały miejsce w innych miastach zaboru rosyjskiego. Do strajków przystąpiła także młodzież z seminariów nauczycielskich.

Dzięki patriotycznej postawie młodzieży powstały szkoły polskie z polskim językiem wykładowym i polskimi nauczycielami. Za udział w kółkach niepodległościowych i strajkach szkolnych uczniowie zapłacili wysoką cenę. Niektórzy z nich ponieśli śmierć, wielu zostało ciężko pobitych przez rosyjską policję, byli zamykani w więzieniach, wywożeni w głąb Rosji oraz wyrzucani ze szkół rządowych z wilczym biletem.

Melchior Wańkowicz tak po latach ocenia tamte pokolenie młodzieży: "Teraz, kiedy tyle lat przeminęło i tyle zdarzeń, sądzę, że nie będę pomówiony o przesadę stwierdzając, że to dziesięciolecie między rewolucją 1905 roku i wybuchem wojny 1914 roku dało zdumiewające objawy prężności polskiej".

Ważną rolę w kształtowaniu patriotyzmu wśród młodzieży odegrał skauting założony na przełomie XIX i XX wieku w Anglii przez Roberta Baden-Powella (1857-1941), a na ziemiach polskich propagowany przez Andrzeja Małkowskiego (1888-1919). W książce wydanej w 1912 r., jej autorzy zachęcali młodzież do udziału w tej organizacji, m.in. w takich słowach: "Staraj się przysłużyć twojej Ojczyźnie, nie obracaj całego czasu tylko dla siebie, ale obmyślaj środki, jak odbudowywać Ojczyznę i stań się sam takim obywatelem, z jakich chciałbyś, aby się składało nasze przyszłe państwo".

W Królestwie Polskim skauting tworzony był w konspiracji. Naczelnym zadaniem każdego harcerza była służba Bogu i Ojczyźnie. W skautingu przywiązywano wielką wagę do edukacji historycznej oraz pracy na rzecz odzyskania niepodległości przez Polskę. Patronem każdej drużyny był bohater narodowy. Jej członkowie znali jego życiorys i starali się naśladować go w swoim życiu. Harcerze organizowali też zabawy o charakterze militarnym oraz uczyli się strzelać z broni palnej.

W Piotrkowie Trybunalskim uczniowie założyli drużynę skautingu na początku 1911 r. Jej komendantem był późniejszy wybitny generał i komendant główny Armii Krajowej, Stefan Rowecki (1895-1944), który nawiązał kontakt ze środowiskiem warszawskim, gdzie wielką pomoc okazali mu pochodzący z Zamojszczyzny bracia Stefan (1893-1944) i Zygmunt (1893-1944) Pomarańscy, którzy w okresie międzywojennym tak wspaniale wpisali się w społeczno-kulturalny pejzaż Zamościa. To właśnie Stefan Pomarański w sierpniu 1911 r. zorganizował pierwszą w Warszawie męską drużynę skautów. W Sandomierzu komendantem drużyny harcerskiej był poeta-futurysta Stanisław Młodożeniec, który latach 1923-25 był nauczycielem gimnazjum w Zamościu. W czasie I wojny światowej skauci wraz ze swoimi nauczycielami bohatersko walczyli w legionach Piłsudskiego o wolność Polski. Niektórzy z nich polegli, inni odnieśli ciężkie rany. Ich bohaterstwo i patriotyzm doceniali nawet oficerowie rosyjscy. W zamojskim gimnazjum pierwsza drużyna harcerska została złożona 15 października 1917 r. Jej opiekunem był profesor Michał Pieszko.

W czasie rewolucji 1905 r. młodzież gimnazjalna związana z ruchem socjalistycznym tworzyła oddziały zbrojne, które przeprowadzały akcje terrorystyczne przeciwko Rosjanom. W Piotrkowie Trybunalskim uczniowie utworzyli tzw. "oddziały represyjne", którymi kierował Stefan Rowecki. Ich działalność polegała, m.in. na represjonowaniu Rosjan oraz zrusyfikowanych Polaków, np. poprzez wybijanie szyb w oknach ich domów. "Grupy represyjne" w tym mieście udaremniły min. organizację w marcu 1913 r. jubileuszu 300-lecia panowania domu Romanowych, niszcząc nocą dekoracje i flagi rosyjskie oraz wywieszając plakaty z hasłami antyrosyjskimi.

Ważną rolę w formacji patriotycznej młodzieży odgrywało również Polskie Towarzystwo Gimnastyczne "Sokół" założone we Lwowie w 1867 r., które propagowało gimnastykę, sport i zdrowy styl życia. Działało ono także w konspiracji na terenie zaboru rosyjskiego. Przed rokiem 1914 przybrało charakter paramilitarny.

Tuż przez wybuchem wojny młodzież gimnazjalna garnęła się do drużyn strzeleckich, które mimo czujności władz rosyjskich, przenikały na teren Królestwa Polskiego z Galicji. Stefan Rowecki na początku 1913 r. został przyjęty do oddziału "Polskich Drużyn Strzeleckich w Warszawie" przybierając pseudonim Radecki Stefan. Dowódcą jego grupy był wspomniany już Stefan Pomarański, ps. Stefan Borowicz. Zajęcia polegały na wykładach oraz ćwiczeniach wojskowych w terenie. Rowecki tak się zaangażował w działalność "drużyniecką", że zaniedbał naukę, i nie otrzymał promocji do następnej klasy. W Zamościu koło strzeleckie założył Stefan Pomarański w 1914 r.

Na wieść o wybuchu wojny uczniowie uciekali ze szkół i wstępowali do legionów polskich. Bracia Pomarańscy wstąpili do I Kampanii Kadrowej Legionów już 6 sierpnia 1914 r. i wyróżniali się wielką odwagą. Niektórzy uczniowie polegli na polach bitew. Inni zostali ranni. Zygmunt Pomarański był pierwszym legionistą rannym na polu walki. Jego brat Stefan został ranny we wrześniu 1915 r. Pozostała młodzież organizowała pomoc materialną dla legionistów poprzez urządzanie występów artystycznych, loterii fantowych, zbiórkę pieniędzy. Uczennice Lublina opiekowały się rannymi żołnierzami. Gdy dowiedziały się, że w ich mieście przebywa Józef Piłsudski (25 kwietnia 1916 roku) - jak pisze znana pisarka Ewa Szelburg-Zarembina - rezygnując z wydatków na wyżywienie, zakup biżuterii, kosmetyków, słodyczy itp., urządziły składkę pieniężną. W hotelu "Victoria" wręczyły Komendantowi zebrane pieniądze na potrzeby wojska oraz kwiaty, co ten przyjął z wielkim wzruszeniem i radością.

Na zakończenie należy jeszcze raz podkreślić fakt, iż Pokolenie Polaków, urodzone po powstaniu styczniowym, żyjące w "Priwislańskim Kraju", dzięki swojej determinacji i miłości do Ojczyzny mogło cieszyć się z odzyskania przez nią niepodległości w dniu 11 listopada 1918 r. i wiernie jej służyło przez szereg dziesięcioleci na różnych odcinkach. Podobne ideały i dążenia przyświecały także młodzieży w pozostałych zaborach.


autor / źródło: ks. dr hab. Czesław Galek
dodano: 2013-11-11 przeczytano: 4278 razy.



Zobacz podobne:
     Zamojska "ósemka" na obchodach 100. rocznicy odzyskania niepodległości we Lwowie / 2018-11-15
     "Wolność Nasza" - widowisko na 100-lecie Niepodległej / 2018-11-15
     Fotograficznym szlakiem przedwojennego, literackiego Zamościa / 2018-11-14
     Śladami stulecia Niepodległej w Zamościu - wystawa fotografii / 2018-11-12
     Zamość świętował 100. rocznicę odzyskania przez Polskę Niepodległości / 2018-11-12
     Tradycyjny Koncert Patriotyczny u Namysłowiaków / 2018-11-09
     Śpiewnik Towarzyski z Zamojszczyzną / 2018-11-09
     Trzy dni świętowania z ZDK / 2018-11-08
     Koncert "Wolność Nasza" - wejściówki / 2018-11-08
     11 Listopada - program obchodów / 2018-11-08
     Działalność niepodległościowa młodzieży gimnazjalnej przełomu XIX i XIX wieku / 2017-11-17
     "Dekalog Polaka", czyli Dzień Niepodległości w Zamościu / 2017-11-12
     IX Nocny Rajd Listopadowy / 2017-10-26
     "Ta co nie zginęła, o odrodzeniu Niepodległej Polski" - zaproszenie na wykład / 2017-10-21
     "Kto Ty Jesteś? Polak Mały!" - zajęcia edukacyjne dla najmłodszych / 2017-10-21
     Ułani i piechota w piosence / 2016-11-22
     Patriotyzm przez szachy - wyniki turnieju / 2016-11-16
     Narodowe Święto Niepodległości w Gminie Zamość / 2016-11-16
     Wystąpienie Prezydenta Zamościa z okazji Dnia Niepodległości / 2016-11-12
     11 listopada: koncert "W żołnierskiej pieśni" / 2016-11-06

Warto przeczytać:









- - - - POLECAMY - - - -




Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu - Twoje źródło informacji

Wykorzystanie materiałów (tekstów, zdjęć) zamieszczonych na stronach www.zamosconline.pl wymaga zgody redakcji portalu!

Domeny na sprzedaż: krasnobrod.net, wdzydze.net, borsk.net, kredki.com, ciuchland.pl, bobasy.net, naRoztocze.pl, dzieraznia.pl
Projektowanie stron internetowych, kontakt: www.vdm.pl, tel. 604 54 80 50, biuro@vdm.pl
Startuj z nami   Dodaj do ulubionych
Copyright © 2006 by Zamość onLine All rights reserved.        Polityka prywatności i RODO Val de Mar Systemy Komputerowe --> strony internetowe, hosting, programowanie, bazy danych, edukacja, internet