www.zamosconline.pl - Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu
Zamość i Roztocze - redakcja Zamość i Roztocze - formularz kontaktowy Zamość i Roztocze - linkownia stron Zamość i Roztocze - komentarze internautów Zamość i Roztocze - reklama Zamość i Roztocze - galeria foto
Redakcja Kontakt Polecamy Komentarze Reklama Fotogaleria
Witaj w piątek, 26 kwietnia 2024, w 117 dniu roku. Pamiętaj o życzeniach dla: Marzeny, Klaudiusza, Wiliama.
Kwietniowe przysłowia: Kwiecień co deszczem rosi, wiele owoców przynosi. [...]

Turystyka: Noclegi, Jedzenie, Kluby i dyskoteki, Komunikacja, Biura podróży Rozrywka: Częst. radiowe, Program TV, Kina, Tapety, e-Kartki, Puzle, Forum Służba zdrowia: Apteki, Przychodnie, Stomatologia Pozostałe: Kościoły, Bankomaty, Samorządy, Szkoły, Alfabet Twórców Zamojskich

www.zamosconline.pl Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu


\Home > Kultura


- - - - POLECAMY - - - -




Teatralne potyczki młodych

O sprawach ważnych, komunikowali językiem teatru młodzi aktorzy podczas Młodzieżowych Spotkań Teatralnych - Ekonomik 2013". Mottem siódmej edycji stały się słowa: "Cały świat to aktorzy". Można jeszcze dodać, że najlepszym scenarzystą jest życie, które pisze nam role do zagrania (6.12.).

Przybyłych, w drzwiach Zespołu Szkól Ponadgimnazjalnych Nr 1 im. Oskara Langego w Zamościu, witało dwóch mimów. W każdym zakątku popularnego "Ekonomika" czuło się niezwykłą atmosferę. Dodatkowo kreowała ją w holu szkoły wystawa wyróżnionych plakatów teatralnych. Przyznaję, magia teatru zagościła tu na dobre za sprawą siódmej już edycji Młodzieżowych Spotkań Teatralnych, przedsięwzięcia o zasięgu regionalnym.



- Ta impreza funkcjonuje dzięki konsekwencji organizatorów, nauczycieli, którzy propagują aktywny udział młodzieży w kulturze. Przegląd stał się jedną z najważniejszych imprez w szkole. To dzięki zaangażowaniu szkół z Zamościa i powiatu zamojskiego. To także zasługa naszej szkolnej grupy teatralnej i ducha artystycznego, który pojawił się od pierwszej edycji teatralnej imprezy - mówiła, otwierając przegląd konkursowy teatrów szkolnych, Alicja Ciupa, dyrektor "Ekonomika" .

W tegorocznych potyczkach teatralnych udział wzięły trzy zespoły - jeden z Zamościa i dwa z terenu. W komisji konkursowej, która stanęła przed nie lada wyzwaniem dokonania oceny występów i wyłonienia zwycięzców tegorocznej edycji zasiedli, zaszczyceni funkcją: Wojciech Łosiewicz, Piotr Rogalski i autorka tekstu. Zgodnie z regulaminem konkursu rozlosowano kolejność wystawienia spektakli. Zgodnie też z zapisami regulaminu gospodarze zaprezentowali spektakl poza konkursem.

Młodzi aktorzy, uczniowie "Ekonomika", pod kierunkiem Barbary Poliszuk, zaprezentowali sztukę o współczesnych wartościach pt. "Archeologia uczuć". Co mogli zobaczyć i usłyszeć widzowie? Wymiar przesłania symbolizowało wielkie, czerwone serce, stanowiące tło dla swoistego, bardzo mocno wyartykułowanego manifestu młodych. Akcję rozpoczyna jedna, a potem kolejne rozmowy przez telefon komórkowy. Rozmowy krótkie, bez treści, sensu. To symboliczne nawiązanie do naszych czasów - komunikujemy się w ten sposób. Telefon komórkowy stał się naszym dobrodziejstwem i zarazem przekleństwem. Po takiej rozmowie aktorzy zastygają w bezruchu, jakby uśpieni. Kiedy ożywają są kimś innym, może właśnie sobą? Poważni i zaangażowani.



Ten początek staje się punktem wyjścia do rozważań o konstrukcji dzisiejszego świata młodzieży. Mówią - może nieśmiało, może niezbyt pewnie - o rzeczach ważnych, jeśli nie najważniejszych. Mówią o człowieku XXI w., o poszukiwaniu cenionych wartości, o wstydzie, który nie pozwala okazywać uczuć, o gorzkim smaku miłości, zakłóceniach w komunikacji, złych relacjach w rodzinie. Apelują o wyrzucenie zła z tego świata, także słowami "Listu do ludożerców" Tadeusza Różewicza: "Kochani ludożercy nie patrzcie wilkiem na człowieka, Kochani ludożercy nie zjadajmy się bo nie zmartwychwstaniemy."

W ich interpretacji można usłyszeć obawę o przyszłość. Zdają sobie też sprawę, że wiele zależy od nich i że trzeba się spieszyć by kochać ludzi. I co bardzo cenne w ich wypowiedziach to fakt, że wiedzą, iż mają moc by iść przed siebie. A kiedy zniszczy się zło, powstanie nowy świat.

- Wszystko zło rodzi się ze słabości ludzkiej. Największym złem jest nie siła złych, a słabość dobrych. Należy być dobrym aby nie czerwienić się przed samym sobą. Mądry człowiek szuka nie szczęścia, a dobra. A szczęściem człowieka jest drugi człowiek. Ze szczęściem to bywa tak, jak z okularami. Szuka się ich, a one siedzą nam na nosie, tak blisko. Zatem dlaczego szukamy szczęścia, które jest w nas? Młodość jest piękna, pozwala nam robić głupstwa i daje czas aby je naprawić. Ten świat nas trochę przeraża. Już wiemy, że nie jesteśmy w nim sami. Obiecujemy odkrywać go nadal i wykorzystywać to, czego się nauczyliśmy - punktują młodzi aktorzy ważną refleksję, niejako ważną życiową lekcję.



Finał sztuki to podziękowania dla nauczycieli, koleżanek, kolegów, rodziców i nieznajomych, i zapewnienie, że nie zmarnowali życia. Całość teatralnego przekazu wsparła świetnie dobrana muzyka, stając się łącznikiem refleksji, przemyśleń, wyzwań i marzeń młodych ludzi. Dobrze zrobioną sztukę zaliczam do kategorii teatru zaangażowanego. Młodzi aktorzy poradzili sobie znakomicie pokonując nieśmiałość, zyskując przy tym nowe doświadczenie - mówienia ze sceny językiem teatru. To wartość nie do przecenienia.

W szranki konkursowe jako pierwsze stanęło Publiczne Gimnazjum Komarów ze sztuką "Kopciuszek na wesoło" - reżyseria Tamara Bur, scenografia Anna Maryńczak, oprawa muzyczna - Marek Biszczan. Twórcy spektaklu, jak się okazało - jednomyślność jury - zwycięskiego, dali pole do popisu wyobraźni widza, czym zyskali moją sympatię. Był to też rodzaj interakcji. To bardzo sprytne posunięcie, wręcz awangardowe, i wielojęzyczne. Sam pomysł z sięgnięciem po bajkę, by ją pokazać we współczesnych realiach - również zacny. Trzy akty połączył narrator i tablice informujące o miejscu akcji - chata macochy i pałac księcia. Bajkę o Kopciuszku znamy wszyscy. Uznaję za świetne posunięcie wykorzystanie jej aby stworzyć współczesny przekaz. I w tym wypadku zagrały symbole i metafory. Zagrały bez jednego fałszywego akordu. Jest chata, macocha, wredne przyrodnie siostry i oczywiście książę, szukający wybranki. I jest znakomite zabawa wykorzystująca syntezę sztuk, integrująca różne treści/dyscypliny w błyskotliwą całość. Szlachetność i pracowitość Kopciuszka, lubiącego książki, muzykę i sport zostaje nagrodzona. W finale do macochy i sióstr dociera, że muszą się zmienić aby zafunkcjonować we współczesnym świecie: zamiast chipsów - zafundować sobie gimnastykę, a zamiast bezwartościowych programów telewizyjnych i kolorowych gazet - czytanie książek. Będzie to czysty zysk. Morał czytelny dla wszystkich. Brawo!

Jak dodała dumna ze swoich aktorów Anna Maryńczak - to sukces 15 członków zespołu, odpowiadających za dekorację, muzykę i aktorów. W sztuce z morałem jest też profilaktyka i to co najważniejsze - edukacja, w tym przypadku także współpraca z nauczycielami języków obcych, którzy pracowali z uczniami. Młodzież czuje to co robi, procentują doświadczenia poprzednich występów.



"One trzy" to przestawienie pokazane przez aktorów/uczennice Gimnazjum Publicznego Nr 6 w Zamościu z opiekunem Elżbietą Biront, oparte na autorskim tekście. I ponownie teatr zaangażowany, ambitny. Na podstawie historii trzech koleżanek otrzymujemy kolejny silny przekaz mówiący o poszukiwaniu swojego miejsca w grupie i pomysłu na siebie. Nie skupiają się jednak tylko na sobie. Wiesz Tereski to krytyczna obserwacja otoczenia - ludzi, spieszący się do Tesco i nie zauważających potrzebującej wdowy. "Co by wam ubyło, gdyby się tej kobiecie grosik wrzuciło i dzieci nakarmiło?"

Interesujący jest sposób interpretacji utworu. Różnice zdań podane z humorem, małe złośliwości, tarcia w grupie. Różnią się jednak pięknie, a ich poszukiwania i pomysł aby stworzyć zespół muzyczny - dochodzi do skutku. Monika, Żaneta i Tereska choć tak inne - potrafią połączyć siły, zaangażować się i odnieść sukces. Szuka prezentuje etapy dochodzenia do celu, nagrania płyty, podpisania kontraktu. Obserwujemy, jak pod wypływem wyzwania dziewczęta szukają porozumienia i go znajdują. Dla mnie metaforą sztuki, z zamysłem reżyserskim bądź nie, staje się akordeon, czyli "harmonia" w rękach Moniki. Ten rekwizyt teatralny to bardzo udany pomysł na podwójny symbol tego przedstawienia - jako instrument muzyczny i jako sens istoty grupy i relacji młodych. Drugie miejsce ex aequo wraz Publicznym Gimnazjum w Średnim Dużym - jak najbardziej zasłużenie.

"Dama na wieży" wystawiona na scenie "Ekonomika" przez Publiczne Gimnazjum im. A. Mróz w Średnim Dużym z opiekunami: Anną Zając, Krystyną Kapłon i Dariusz Zając to znakomita suita teatralna, rodzaj kabaretu, którego scenariusz wypracowało szkolne Koło Polonistyczne. Sztuka dowcipna, wesoła, mądra i dobrze zrobiona. Puenty także nie zabrakło. Śmiało można powiedzieć, że nie była to sztuka dla sztuki. Wymiar przedstawienia ambitny, prospołeczny nie tylko na potrzeby środowiska szkolnego ale i otoczenia. Jak się robi dobry teatr w Średnim Dużym - najlepiej widzą zainteresowani.



Podstawą stał się scenariusz, rodzaj bajki z morałem. Do tego świetna scenografia, rekwizyty i znakomite wejście w role trójki aktorów. Historia podpowiada sposób zdobycia niedostępnej damy na wieży, która lubi światowe życie i z prostymi ludźmi nie bardzo chce się zadawać. A jednocześnie pragnie bliskości drugiej osoby/rówieśników/chłopaka. Wieża staje się metaforą niedostępności, którą sami sobie kreujemy. Dlaczego? Bo może nie potrafimy inaczej i nie ufamy nikomu. Jak pokazuje finał, można przełamać wszelkie bariery i usunąć przeszkody aby szczęście/dobro było naszym udziałem. Spektakl na bardzo wysokim poziomie. Szalenie dynamiczny i dobrze zrobiony.

Najlepszym aktorem został Michał Szałata, Średnie Duże, czyli Rycerz ze sztuki "Dama na wieży". Najlepszą aktorką - Aleksandra Biszczan z Komarowa - Macocha z "Kopciuszka na wesoło".

- Jeżeli my, widzowie poczujemy się częścią spektaklu - to spektakl odniósł sukces. Ja uczestniczyłem w historii, którą nam zaprezentowaliście. Wygranymi jesteśmy wszyscy. Podejście do tematów bardzo dojrzałe. Szukaliście tego, co jest ważne - powiedział zasiadający w jury Wojciech Łosiewicz.

Mnie urzekła sama idea Młodzieżowych Spotkań Teatralnych, realizowana przez "Ekonomik", która jest wartością dodaną dla wszystkich uczestniczących w tym projekcie. Byłam pod wrażeniem ambicji opiekunów teatralnych i przekonania do repertuaru swoich uczniów. Sposób interpretacji, poziom artystyczny i zaangażowanie młodych aktorów zawładnął moimi zmysłami. To ważne, że uczniowie/aktorzy mówili o swoich sprawach z przekonaniem, a co więcej wyrażali troskę o otoczenie i przyszłość. W swoich przekazach nie dawali zgody na zło. Mówili - tu jesteśmy, i świat nas obchodzi. Proszę mi wierzyć, szalenie mi się to podobało. To był prawdziwy teatr, choć w wydaniu debiutujących aktorów. A czytelna pewna nieśmiałość i silne emocje wykonawców są dowodem na szczerość i wrażliwość wszystkich tych, którzy podjęli ryzyko aby stanąć przed publicznością i przekonać ją do siebie. Doświadczyłam niezwykłej przyjemności obcowania z czymś wyjątkowym - to było spotkanie z prawdziwym teatrem i spotkanie z mądrymi młodymi ludźmi. Oczywiście, tych którzy chcieliby pójść tą drogą czeka praca - nad grą aktorską, kontaktem z innymi aktorami, praca głosem, dykcją, interpretacją - większą ekspresją sceniczną. Nasze gratulacje za odwagę i powodzenia w osiąganiu celów. Doceniajcie wartość tego, czego nauczyliście się przy realizacji spektaklu.



Mogłoby się wydawać, że dla młodych ludzi, dorastających w świecie iPod'ów, filmów 3D, muzycznych MP4, zaawansowanych gier komputerowych i Internetu świat teatru żywego słowa jest, co najwyżej marną konkurencją. Nic bardziej mylnego. Przecież mądry teatr pokazuje im najpiękniejszy możliwy świat, świat ich własnej wyobraźni. Takim teatrem jest Teatr Młodzieżowy wyjątkowymi ludźmi - dorosłymi i młodymi.

- Wszyscy jesteście wygrani. Zaryzykowaliście, i to jest wasz sukces. To kolejna wartościowa lekcja, której nikt wam nie zabierze, i którą na pewno zapamiętacie. To także lekcja dla nas, nauczycieli. Nie ma złej młodzieży, to my, dorośli czasami zawodzimy - mówiła Alicja Ciupa, dyrektor Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych Nr 1 w Zamościu, dziękując wszystkim, którzy przyczynili się do organizacji VII Młodzieżowych Spotkań Teatralnych - Ekonomik 2013.

Od pierwszej edycji koordynatorami imprezy są: Ewelina Chojnacka- Wikiera i Anna Rosa-Niemczuk z ZSP Nr 1 w Zamościu. Pomocne w realizacji przedsięwzięcia okazało się zaangażowanie pań: Katarzyny Czarnowskiej, Kingi Nowickiej, Agnieszki Puchacz, Aleksandry Szarowolec i Katarzyny Zubańskiej.

Pojawił się jeszcze pomysł aby spektakle teatrów młodzieżowych zaprezentowały się w bloku teatrów amatorskich podczas 39. edycji Zamojskiego Lata Teatralnego. VII Młodzieżowe Spotkania Teatralne - Ekonomik 2013 zaszczycił swoją obecnością Jan Wojciech Matwiejczuk, przewodniczący Rady Miasta Zamość oraz przedstawiciele Bursy Nr 1 i Bursy Nr 2 w Zamościu, w których zamieszkuje młodzież zamojskiego "Ekonomika". Dobrodziejem przedsięwzięcia była Jadwiga Skrzypczuk z Cukierni "Smakołyk".


autor / źródło: Teresa Madej
dodano: 2013-12-08 przeczytano: 6744 razy.












- - - - POLECAMY - - - -




Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu - Twoje źródło informacji

Wykorzystanie materiałów (tekstów, zdjęć) zamieszczonych na stronach www.zamosconline.pl wymaga zgody redakcji portalu!

Domeny na sprzedaż: krasnobrod.net, wdzydze.net, borsk.net, kredki.com, ciuchland.pl, bobasy.net, naRoztocze.pl, dzieraznia.pl
Projektowanie stron internetowych, kontakt: www.vdm.pl, tel. 604 54 80 50, biuro@vdm.pl
Startuj z nami   Dodaj do ulubionych
Copyright © 2006 by Zamość onLine All rights reserved.        Polityka prywatności i RODO Val de Mar Systemy Komputerowe --> strony internetowe, hosting, programowanie, bazy danych, edukacja, internet