| 
 
  
 
 | 
   Piórkiem, tuszem i geniuszem Refleksyjną wystawę rysunków Joanny Brześcińskiej - Riccio, urodzonej w Krasnymstawie a mieszkającej w Toskanii (Włochy), otwarto w ubiegły piątek (8 maja) w BWA Galeria Zamojska. "Z ziemi włoskiej do polskiej" przywędrowały prace pod wspólnym tytułem "Przemijalność",  prezentujące filozoficzne widzenie światów.
  
- Pani Joanna Brześcińska - Riccio odbywa dziś podróż sentymentalną. Wraca z Włoch, gdzie obecnie mieszka, do Zamościa, do swoich rodzinnych stron -  witał artystkę Jerzy Tyburski, dyrektor BWA, oraz towarzyszącego jej męża Massimo. 
  
  
-  Joanna Brześcińska - Riccio wywodzi się ze środowiska zamojskiego. Z nim utożsamia się, choć nie chodziła do Liceum w Zamościu. Urodziła się w Krasnymstawie, a dyplom uzyskała na Instytucie Wychowania Artystycznego w Lublinie, ze specjalizacji grafika akwaforta, w 1985 r. Cztery lata później wyjechała do Włoch i w tamtejszym środowisku robi furorę. Okazuje się, że we Włoszech Polka może zrobić karierę. 
  
Jak powiedział Jerzy Tuburski, artystka została bardzo ciepło przyjęta w nowym środowisku. Realizuje swoje zamierzenia, swoje wystawy i reprezentuje liczne stowarzyszenia włoskie. Jest także członkiem Polskiego Związku Artystów Plastyków. Jest naszym ambasadorem w środowisku włoskim, a szczególnie w Toskanii, gdzie obecnie mieszka.
  
  
Joanna Brześcińska - Riccio mieszka w małej miejscowości, niedaleko Carrary, w pięknej okolicy.
  
- Joanna ma plany na przyszłość - zdradzał małą tajemnicę dyrektor BWA - a jednym z najważniejszych jest zamieszkanie w Zamościu. Póki co, świetnie wypełnia misję we Włoszech, robi nam reklamę i być może dojdzie do wymiany środowiskowej, między środowiskiem zamojskim a włoskim, co może być atrakcyjne dla obu środowisk.  
  
- Artystka brała także udział w licznych wystawach indywidualnych i zbiorowych. Nagradzana i wyróżniana zasłużenie. 
  
- Joanno, życzymy ci żeby ta "Przemijalność" pięknie objawiała się w rysunkach, a chwila, którą tutaj spędzamy razem z tobą, niech zostanie dla wieczności - te słowa podsumowały wystąpienie dyrektora Tyburskiego.  
  
Artystka otrzymała gorące brawa na powitanie - od rodziny, przyjaciół i wielbicieli jej sztuki.     
  
Joanna Brześcińska - Riccio serdecznie dziękowała wszystkim, którzy przybyli na wernisaż jej prac, dyrektorowi - za miłe przywitanie i pracownikom Galerii, za trud włożony przy organizacji jej wystawy. 
  
  
Jerzy Tyburski wręczył Joannie Brześcińskiej - Riccio, List Okolicznościowy, przekazany przez Marcina Zamoyskiego, Prezydenta miasta Zamościa, w którym Prezydent dziękował artystce za prezentację prac w Hetmańskim Grodzie. Pan Prezydent wyraził przekonanie, że wystawa prac twórczości artystki pozostawi ślad w kulturalnym pejzażu miasta, a prace artystki spotkają się z żywym zainteresowaniem i dostarczą wielu emocji i refleksji.  
  
Joanna Brześcińska - Riccio otrzymała również życzenia dalszych osiągnięć, sukcesów artystycznych oraz pomyślności w życiu osobistym.  
  
Zgromadzeni goście - rodzina, licznie przybyli zamojscy artyści plastycy i przyjaciele Galerii zostali zaproszeni do poczęstunku. Częstowano także lampką znakomitego włoskiego wina.   
  
Wykreowała się sympatyczna atmosfera - było artystycznie, estetycznie, towarzysko i przyjaźnie. Był czas na rozmowę z Joanną Brześcińską - Riccio - o jej twórczości i czas na wspomnienia. 
  
* * *   
Uczestnicy wernisażu bardzo pozytywnie oceniali twórczość artystki. Można było usłyszeć liczne słowa zachwytu. Można było także zapoznać się z znakomitymi opiniami krytyków włoskich na temat prac artystki.
  
Podkreślają oni, że synteza odczuć Joanny Brześcińskiej - Riccio objawia się w jej pracach w całej okazałości. To owoc doświadczeń, które nie poddały się wpływom. "Artystka nie słuchała śpiewu syren i nie dała się wciągnąć tam, gdzie sztukę traktuje się połowicznie, ale okazuje się ona nam w całej swojej ekspresji". 
  
Urokliwe są tu wirowania, delikatne pociągnięcia piórka, emocjonujące - tańczą i wirują, tworząc jedną całość. I co jest mocno zauważalne, czas naznacza tu wszystko.  
"Linia horyzontu w rysunkach Joanny nie jest wyraźna, miesza się i zanika, łączy się z jasną przestrzenią, jakby chciała przepowiedzieć nowe wschody słońca, gdzie istota ludzka może odnaleźć drogę prowadzącą do życia i nowych wartości". 
  
  
Są to wspaniałe rysunki, charakteryzujące się lekką kreską, dużą płynnością i dynamiką. Mamy tu elementy figuratywne i surrealną introspekcją. Ogromna emocjonalna przestrzeń zaświadcza o sile podświadomości pani Joanny. 
  
Obrazy charakteryzuje szybkość pociągnięć linii - ich ruch - falisty, to znowu spiralny, wyzwalający energię. Bogaty w modulacje czarno-biały świat daje także ogromne wiązki światła. Widzenie artystki wykracza poza ogólnie przyjęte kanony współczesnej grafiki, by potwierdzić oryginalną wizję rzeczywistości psychologicznych i osobistych. To czytelny niepokój poszukiwań twórczych, pokazany w tuszach, realizowanych ręką swobodną ale precyzyjną, zarówno w tematach ziemskich jak i kosmicznych. 
  
Artystka, świadek ery kosmicznej, proponuje nam wizje fantastyczne, być może prawdopodobne ale niewidzialne ludzkim okiem. Tym sposobem Joanna Brześcińska - Riccio wybiega naprzeciw nowym światom. To wymiar ogromnej harmonii duchowej, takiej, że przywodzi nam na myśl ucieczkę do innego wymiaru, niż ten rzeczywisty.
   
Emocjonujące rysunki Joanny Brześcińskiej - Riccio można oglądać w BWA do końca maja.autor / źródło: Teresa Madej fot. Janusz Zimon dodano: 2009-05-13 przeczytano: 21215 razy.  
  
  
  
 
  Zobacz podobne:                                                                                                                         
  
  Warto przeczytać:  
     
 
  
  
 
  
 | 
 | 
 
  
 | 
 
  
 
 |