www.zamosconline.pl - Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu
Zamość i Roztocze - redakcja Zamość i Roztocze - formularz kontaktowy Zamość i Roztocze - linkownia stron Zamość i Roztocze - komentarze internautów Zamość i Roztocze - reklama Zamość i Roztocze - galeria foto
Redakcja Kontakt Polecamy Komentarze Reklama Fotogaleria
Witaj w środę, 24 kwietnia 2024, w 115 dniu roku. Pamiętaj o życzeniach dla: Horacego, Fidelisa, Egberta, Fidelii, Grzegorza.
Kwietniowe przysłowia: Kiedy Marek przypieka, człek jeszcze na ziąb ponarzeka. [...]

Turystyka: Noclegi, Jedzenie, Kluby i dyskoteki, Komunikacja, Biura podróży Rozrywka: Częst. radiowe, Program TV, Kina, Tapety, e-Kartki, Puzle, Forum Służba zdrowia: Apteki, Przychodnie, Stomatologia Pozostałe: Kościoły, Bankomaty, Samorządy, Szkoły, Alfabet Twórców Zamojskich

www.zamosconline.pl Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu


\Home > Turystyka


- - - - POLECAMY - - - -




Tam gdzie ziemia dotyka nieba cz. 3

Przez siedemnaście godzin podróży pociągiem do stolicy, podczas której maszynista na punkt honoru postawił sobie, że zamęczy podróżnych przeciągłym gwizdem lokomotywy obserwowaliśmy monotonny krajobraz rolniczej krainy Uttar Prades. Im bliżej do śmierdzącego dorzecza Gangesu, tym więcej widzieliśmy podmokłych rozlewisk po niedawnym monsunie a w nich mnóstwo błotnych bawołów. Biedactwa - są głównym dostarczycielem substytutu mięsa wołowego, bowiem ich rodaczki "święte krowy" są w Indiach nietykalne. Ten przywilej krówki wykorzystują skwapliwie, paskudząc i łażąc bezmyślnie po ulicach miast wprowadzając sporo zamieszania w ulicznym ruchu. Niektóre z nich - zapewne te (trochę) szalone krowy - biegną na oślep nie zważając wcale na ludzki tłum. Zaczyna się swoista corrida, w której to zwierzęta są torreadorami ze swoimi ostrymi rogami.

Na brudnych, zniszczonych i zatłoczonych ulicach miast obowiązuje prawo dżungli- silniejszy i głośniejszy ma pierwszeństwo czyli ciężarówki. Samo Delhi liczące ok. 15 mln mieszkańców jest tak przeludnione, że nie wolno ani przez chwile przestać być skupionym i uważnym, bo można skończyć pod kołami motoriksz, które potrafią wyrosnąć niemal spod ziemi lub wejść na łóżko tysięcy bezdomnych, którzy rozścielają swoje kartonowe domostwa bezpośrednio na chodnikach. Żebracy widzą w białych bogaczy, więc gdy tylko nadarzy się okazja oblegają tłumnie prosząc o jałmużnę, często świadomie i bezpardonowo eksponując swoje kalectwo próbując wzbudzić litość. Nie wszystkim jednak możemy pomóc. Nędza jest tam wprost przytłaczająca.

Jednak nie wszędzie jest tak źle. Nowe Delhi zaskakuje nowoczesną architekturą, zielenią, szerokimi ulicami i czystością. Cóż z tego kiedy w porównaniu ze starszą dzielnicą wygląda na opuszczoną. Tutaj po prostu nie stać zwykłych ludzi na to by tu mieszkać. Za to miejscowi bogacze nie krępują się wcale jeździć swoimi nowymi lśniącymi limuzynami i obnosić się ze swoim majątkiem.

Narodową indyjską potrawą jest thali zwaną również daniem na tacy. Jest to zestaw kilku potraw warzywnych, podawanych z dużą ilością sosów, ryżu i sałatek. Wszystko jest bardzo ostro przyprawione, tak ostro, że dla złagodzenia smaku zagryzaliśmy plastrami cebuli, która w tym przypadku wydaje nam się bajecznie słodka. Thali można jeść palcami, jak większość indyjskich dań, trzeba jednak koniecznie umyć ręce by nikogo nie obrazić. Jest to niezbędny element tamtejszego savoir vivr-u. Jednak najważniejszą cechą tego posiłku jest to, iż możliwa jest nieograniczona ilość dokładek, co skwapliwie każdy wykorzystuje.

Indie - to przede wszystkim hinduizm, którego istotę naprawdę trudno było nam zrozumieć. Ilość bóstw jest tak duża, że po pewnym czasie pogubiliśmy się zupełnie do kogo "należy" oglądana właśnie świątynia. Zwłaszcza miasta: pielgrzymkowe Mathura oraz pobliskie Wrindawana słyną z liczonych w tysiącach świątyń. Ciekawostką jest, że ciągle powstają nowe bóstwa jak np. Santosi Matha bóstwo powstałe na kanwie hollywoodzkiego filmu zatytułowanego Jai. Mimo, że jego pochodzenie jest tak lakoniczne, zostało wciągnięte do panteonu bóstw i teraz jest "odpowiedzialne" za pomyślność Hindusów w nowoczesnym świecie biznesu.

Rozległe Indie mają niezliczoną ilość zabytków, jednak to co pociąga turystów z całego świata jest na pewno Taj Mahal w Agrze zaliczane do grona siedmiu cudów świata. Dla niektórych jest to jedyny cel przyjazdu do tego kraju i naprawdę można to zrozumieć. Zbudowane z białego marmuru mauzoleum, zachwyca swoim monumentalnym urokiem. Trudno oprzeć się bajecznemu i mistycznemu pięknu tej budowli, która przez ponad 300 lat była niedoścignionym wzorem idealnej symetrii w architekturze. Dodatkowego "smaku" dodaje fakt, że te misterne koronki z kamienia tworzyły dłonie 20 tysięcy robotników, które zostały później obcięte przez zawistnego szacha Dżahana, by nigdy nie powtórzyły tego olśniewającego dzieła. Rzeczywiście - opętanemu szaleńczą miłością do swej zmarłej żony szachowi udało się na zawsze zachować pamięć po niej w niezwykłych kamiennych murach.

Jeśli uznać Nepalczyków za mistrzów w handlowaniu to Indyjczycy to już super liga! Nie da się przejść obok a nie daj Boże zatrzymać wzrok na chwilę na jakimś interesującym egzotycznym towarze. Natychmiast zostajemy zaatakowani mnóstwem propozycji i to nic, że nie jesteśmy zainteresowani kupnem i a przy tym wyraźnie znudzeni powtarzającą się co krok procedurą.. Nie zraża ich absolutnie nic... Jeśli nieopatrznie dla świętego spokoju kupujemy jakiś drobiazg, nie oznaczało to końca "przyjemności" handlu. Zazwyczaj to dopiero początek. Uznają, że skoro masz kasę na jeden towar równie dobrze możesz nabyć drugi. Niektórzy są tak nachalni, że biegną za nami ciągnąc za rękaw i zastępując drogę. Jeden nawet tak się zawziął na nas, że wszedł za nami do autobusu, a kiedy kierowca go przepędził, podskakiwał do okna próbując złapać nas za ubranie. Nie było sposobu by się od niego uwolnić. Dopiero, gdy kierowca wrzucił trzeci bieg, niespełniony handlarz dał za wygraną...

Niektórzy są natomiast na tyle chytrzy, że widząc jak bezradnie rozglądamy się po Delhi szukając drogi, podchodzili z propozycją pomocy i zaprowadzenia nas do "celu". Oczywiście - tym celem był najczęściej ich sklep.

Inna sprawa to dobicie targu. Ciekawe, że najczęściej czas pomiędzy ustaleniem ceny a sięgnięciem do portfela celem zapłaty zostaje najczęściej "spożytkowany" na... podniesienie ceny o kilkanaście procent. I zabawa targu zaczynia się od nowa.

Nie można jednak Indyjczykom zarzucić braku fantazji. Jadąc do Agry autostradą, kierowca naszego autobusu bezskutecznie próbował wyprzedzić dwa ścigające się....traktory, które blokowały cały nasz pas ruchu. Przez kilka minut kolejka samochodów oczekiwała na wynik tej rywalizacji, dopingując trąbieniem to jednemu to drugiemu. Żaden z nich nie chciał "odpuścić". Wynik tej rywalizacji rozstrzygnęła dopiero ciężarówka, która wdarła się na nasz pas z przeciągłym sygnałem i włączonymi długimi światłami jadąc... pod prąd. Traktorzyści rozjechali się w popłochu, a my mogliśmy swobodnie kontynuować naszą podróż autobusem luksusowym jadąc... na masce silnika w kabinie kierowcy słuchając miejscowego disco polo na największy regulator. Po czterech godzinach tego katowania, przyszło otępienie i było nam już wszystko jedno czego słuchaliśmy.

Borykając się z natrętnymi sprzedawcami-naciągaczami, potężnym zapyleniem i wysoką, sięgającą 36o C temperaturą powietrza nawet nie zauważyliśmy kiedy nadszedł trzydziesty trzeci dzień naszej podróży. Jechaliśmy w nocy na lotnisko w Delhi ze świadomością, że mieliśmy szczęście przeżyć wspaniałą i niepowtarzalną przygodę z pięknym i tajemniczym Wschodem. Mamy nadzieję, że nie ostatnią!

KONIEC


autor / źródło: Piotr Zięba
dodano: 2007-01-21 przeczytano: 3962 razy.












- - - - POLECAMY - - - -




Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu - Twoje źródło informacji

Wykorzystanie materiałów (tekstów, zdjęć) zamieszczonych na stronach www.zamosconline.pl wymaga zgody redakcji portalu!

Domeny na sprzedaż: krasnobrod.net, wdzydze.net, borsk.net, kredki.com, ciuchland.pl, bobasy.net, naRoztocze.pl, dzieraznia.pl
Projektowanie stron internetowych, kontakt: www.vdm.pl, tel. 604 54 80 50, biuro@vdm.pl
Startuj z nami   Dodaj do ulubionych
Copyright © 2006 by Zamość onLine All rights reserved.        Polityka prywatności i RODO Val de Mar Systemy Komputerowe --> strony internetowe, hosting, programowanie, bazy danych, edukacja, internet